- W całym powiecie międzyrzeckim mamy już blisko 2,5 tysiąca zarejestrowanych dawców. Przez ostatnie dziewięć lat, 40 z nich oddało swój szpik chorej osobie. Bardzo ważne są akcje w szkołach średnich, które prowadzimy od kilku lat. Za każdym razem wielu młodych ludzi decyduje się oddać swoją krew do badań i zarejestrować się w bazie - mówi koordynator i inicjator akcji Jacek Baczyński.
Wiedza też ratuje życie
Zanim młodzież podjęła decyzję o rejestracji, dowiedziała się na czym polega bycie dawcą. - Upewniliśmy się, że oddanie szpiku nie ma negatywnego wpływu na nasze zdrowie. Dowiedzieliśmy się też jak wiele osób potrzebuje szpiku, poznaliśmy historie udanych przeszczepów, ludzi, ich rodzin. Każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji, musimy sobie pomagać - mówi uczeń trzeciej klasy, Daniel Kałucki, który razem z koleżankami i kolegami oddawał próbki krwi w skwierzyńskim liceum. Towarzyszył im profesor Leszek Kauc, mikrobiolog i założyciel Fundacji Przeciwko Leukemii . - Tu chodzi o ludzkie życie, a niestety wciąż jeszcze często zdarzają się przypadki wycofywania się dawcy wytypowanego do oddania szpiku. Oczywiście ma prawo zrobić to w każdym momencie, jednak jeśli biorca jest już poddany chemii niszczącej jego własny szpik, rezygnacja dawcy może być dla niego jak wyrok. Niestety, nie wszyscy zarejestrowani dawcy o tym wiedzą. Dlatego my stawiamy na edukację - mówi profesor.
Więcej w środowym "Głosie Międzyrzecza i Skwierzyny".
Zobacz też: Bieg po Szpik
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?