1 z 4
Następne
Podpalacz dwukrotnie uderzył w Pniewie [ZDJĘCIA]
Kawiarenka została podpalona
Strażacy wykluczyli zwarcie instalacji elektrycznej. W zgliszczach stwierdzili obecność łatwopalnej substancji. Podpalacza nagrała zresztą kamera z monitoringu. Na nagraniu zrobionym tuż przed godziną trzecią w nocy widać zakapturzonego mężczyznę z łomem, który kręci się koło budynku. W pewnym momencie znika z pola widzenia kamery i pojawia się z bańkami w rękach. Po chwili widać błysk, dym i uciekającego podpalacza.