Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy punkt szczepień ruszył w Międzyrzeczu. Pacjenci są szczepieni w prawdziwie europejskich warunkach

Dariusz Dutkiewicz
Dariusz Dutkiewicz
Nowy punkt szczepień otwarto w Międzyrzeczu. Przed wejściem przyjmuje szer. Ewa Nowak z Obrony Terytorialnej.
Nowy punkt szczepień otwarto w Międzyrzeczu. Przed wejściem przyjmuje szer. Ewa Nowak z Obrony Terytorialnej. Dariusz Dutkiewicz
Punktualnie w południe (14 kwietnia) w budynku starostwa międzyrzeckiego rozpoczął działalność nowy punkt szczepień. Jako pierwszego zaszczepiono mieszkańca Sulęcina pana Henryka Sadlaka. Poza Lubuszanami będą tu przyjmowani pacjenci z prawie całej Polski.

Jeszcze przed momentem otwarcia przed wejściem do punktu stało kilkanaście osób. Poza międzyrzeczanami, byli także mieszkańcy Gorzowa, a pierwszy szczepiony H. Sadlak, wraz z żoną przyjechali z Sulęcina. – Wybraliśmy Międzyrzecz, ponieważ w innych miejscowościach termin szczepienia był bardzo odległy, nawet za kilka miesięcy – mówi pan Henryk.
W punkcie zainstalowano równolegle cztery kabiny, tak więc tyle właśnie osób może jednorazowo obsługiwać. Przed kabinami na obszernej sali ustawiono krzesła na których po szczepieniu można, a raczej należy odczekać kwadrans przed opuszczeniem budynku starostwa. Krzesła ustawiono w odpowiedniej odległości od siebie.

Przeczytaj także:

Wejście na tyłach starostwa

Przy wejściu, a to znajduje się na tyłach starostwa, czekało pacjentów spotkanie z szeregową Ewą Nowak z Obrony Terytorialnej, która z uśmiechem na ustach kierowała dalej. Później rejestracja, badanie, wywiad przeprowadzany przez lekarza, no i samo szczepienie. Jak podkreśla doktor Wojciech Sokół zarejestrowanych jest w międzyrzeckim punkcie wiele osób spoza powiatu. – Nawet z Pomorza – mówi lekarz.

Przeczytaj także:

Poprzedni punkt zlikwidowano

Poprzedni punkt w tzw. starej przychodni na ul. 3 Maja został zlikwidowany. Zdaniem obecnej na inauguracji starosty Agnieszka Olender, ilość kabin można jeszcze zwiększyć w miarę potrzeb. Nie krył zadowolenia ustępujący prezes międzyrzeckiego szpitala Waldemar Taborski. – Mamy punkt szczepień z prawdziwego zdarzenia – stwierdził W. Taborski.
Jednocześnie pielęgniarka naczelna międzyrzeckiego szpitala Joanna Puchan prosiła osoby kierowane na szczepienie, aby przestrzegały godziny na którą mają się stawić. – Przychodząc punktualnie na wyznaczoną godzinę po prostu uniknie się kolejek przed wejściem – stwierdziła.
Pan Henryk z Sulęcina, od momentu kiedy przekroczył drzwi sali szczepień do chwili, kiedy został zaszczepiony spędził tu wraz z małżonką trzy minuty. Szczepi się w starostwie różnymi szczepionkami zgodnie ze skierowaniem.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto