Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
2 z 5
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Jak zginęła Elżbieta? Był wtedy śnieżny i zimny marzec 1995...
fot. Lubuska Policja

Niewyjaśniona zbrodnia z powiatu międzyrzeckiego! Tej i innych zagadek kryminalnych nie udało się rozwiązać

Zabójstwo młodej mamy

Jak zginęła Elżbieta? Był wtedy śnieżny i zimny marzec 1995 roku. 26-letnia Elżbieta pracowała w biurze skwierzyńskiej fabryki mebli. Ze Skwierzyny do Dębówka wracała autobusem. Czasami wybierała opcję "na stopa''. Docierała do Przytocznej, a stamtąd motocyklem odbierał ją mąż.

28 marca 1995 roku wybrała autostop, jednak do domu nigdy nie dotarła. Zaginęła. Rozpoczęto poszukiwania. Wkrótce w lesie pod Skwierzyną znaleziono jej przysypane śniegiem zwłoki. Nie ulegało wątpliwości, że została zamordowana.

Śledczy ustalili, że Elżbieta w dniu tragedii wsiadła do fiata 126 p. na ul. Poznańskiej w Skwierzynie po godzinie 15.00. Maluch był ceglastego koloru. Za kierownicą siedział mężczyzna w wieku około 25-30 lat. Dziś miałby pięćdziesiątkę. Co ważne, w aucie nie było przedniego siedzenia pasażera. Jakby kierowca wracał z targowiska albo po coś jechał.

Przesłuchano ponad sto osób. I nic. Najbardziej tajemniczy był motyw zabójcy. - Ofiara nie została zgwałcona – zapewnia zaangażowany w dochodzenie emerytowany dziś śledczy z Międzychodu. – Została uduszona - dodaje.

W samym Dębówku pamięć o Elżbiecie wcale nie zamarła.

– Pamiętam jak dziś, kiedy ona już miała swoje małe dzieci, a ja szykowałam się do ślubu – wspomina koleżanka Elżbiety, dziś sołtys Dębówka Bernadetta Racewicz.

– Cieszyła się, że nasze dzieci będą razem się wychowywały. Wspaniała była. Taka ciepła, oddana. Życie nam się wtedy do góry nogami wywróciło, bo dotąd zbrodnie to tylko w telewizji oglądaliśmy. A ta tragedia dotknęła nas wszystkich. No i takie małe dzieci w domu zostały mówi sołtys.

- Sprawa jest obecnie rozpatrywana przez specjalistów z policyjnego Archiwum X – mówi rzecznik prasowy lubuskiej policji Marcin Maludy.

Jednak nie tylko śledczy próbują ustalić sprawcę. Ci, którzy w kwietniu 2021 r. na rogatkach Skwierzyny, w miejscu, gdzie ostatnio widziano Elżbietę, postawili kapliczkę, pozostawili także numer telefonu kontaktowego oraz informację o nagrodzie za pomoc w ujęciu zabójcy. Udało się nam skontaktować z koordynatorem tych działań.

– Odzew był potężny, zgłosiło się wiele osób pragnących pomóc w ujęciu zabójcy – mówi nasz rozmówca. – Z kim mamy do czynienia, jeżeli chodzi o sprawcę, najlepiej świadczy fakt, że morderca udusił Elżbietę gołymi rękami - wyjaśnia.

Kwota nagrody, dzięki sponsorom, wynosi obecnie grubo ponad 150 tysięcy złotych. Odpowiadając na nasze pytanie, czy dzięki uzyskanym informacjom udało się zawęzić krąg podejrzanych, nasz rozmówca chwilę się zastanowił, po czym wypalił:

- Tak! Wiemy, kim jest morderca. Teraz jesteśmy na etapie zbierania dowodów. Kluczowa sprawa to znalezienie świadka, który widział, jak ofiara wsiada do fiata 126p mordercy - mówi nam mężczyzna.

Jednak zabójca nadal nie został schwytany...

Więcej: ZACIEŚNIA SIĘ PĘTLA WOKÓŁ SZYI ZABÓJCY ELŻBIETY Z DĘBÓWKA

Zobacz również

Milan wicemistrzem, Bologna zagra w Lidze Mistrzów. Dramat Napoli

Milan wicemistrzem, Bologna zagra w Lidze Mistrzów. Dramat Napoli

Dobre wyniki padły w 15. Memoriale Zdzisława Furmanka w Kielcach [FOTO]

Dobre wyniki padły w 15. Memoriale Zdzisława Furmanka w Kielcach [FOTO]

Polecamy

Poproszenie o pomoc bywa przerażające. Rozmowa z Dobrosławą Gogłozą z Pomagam.pl

Poproszenie o pomoc bywa przerażające. Rozmowa z Dobrosławą Gogłozą z Pomagam.pl

Opinie o maturze z WOS-u: może być ciężko

Opinie o maturze z WOS-u: może być ciężko

Kleszcze afrykańskie w Polsce! Jakie choroby przenoszą?

Kleszcze afrykańskie w Polsce! Jakie choroby przenoszą?