Właśnie takiego argumentu użył burmistrz Remigiusz Lorenz. To on był inicjatorem zapisu w budżecie Międzyrzecza o przeznaczeniu pieniędzy na inwestycję. I uzasadniał go podczas sesji online, tłumacząc, że 250 tys. zł pozwoli w końcu zacząć budowę, zamiast tylko o niej cały czas gadać (a dyskusja trwa od kilkunastu lat; w tym czasie pierwsi inicjatorzy budowy skateparku wydorośleli, założyli rodziny!).
Burmistrz o skateparku
Skatepark w Międzyrzeczu: wszyscy zagłosowali „za”
W czasie długiej i burzliwej dyskusji burmistrz nawiązał do słynnego powiedzenia o wróblu i kanarku - bo jego zdaniem nawet skromny skatepark będzie lepszy niż puste obietnice jego budowy. A terenu jest sporo, więc ewentualna przyszła rozbudowa miejsca do jazdy na rowerach, deskorolkach, hulajnogach czy rolkach będzie jak najbardziej możliwa (mowa choćby o muldach niedaleko trasy S3).
R. Lorenz argumentował też, że zapis w budżecie na skatepark lepiej wykonać teraz, już, gdy można wykroić jakiekolwiek pieniądze na ten cel, niż czekać kolejne lata, aż uda się uzbierać większą sumę. Bo dla finansów samorządów idą ciężkie czasy i różnie może być.
Ostatecznie wszyscy obecni na zdalnym posiedzeniu radni zagłosowali za zmianami w budżecie.
Skatepark w Międzyrzeczu: dłuuuga historia
O skateparku w Międzyrzeczu mówi się od kilkunastu lat. To usłyszeliśmy od nastolatków (i opisaliśmy w GL) w 2009 r.: - Nie mamy gdzie ćwiczyć. Nawet z osiedlowych placów zabaw jesteśmy przeganiani.
A na naszym forum pisali: „Sami próbowaliśmy budować rożne przeszkody, ale jesteśmy wyrzucani z osiedli i z ulic osiedlowych. Nas łatwiej wyrzucić niż kolegów z piwem. Może i my powinniśmy zacząć regularnie chlać zamiast jeździć, wtedy radni będą mieli problem z głów”.
Teraz w końcu są konkrety i - od wtorku - realne pieniądze zapisane na inwestycję. Poza tym prace już ruszyły. Trwa utwardzanie placu przy ul. Pierwszych Męczenników Polski. To w tym miejscu ma być skatepark (zapisane 250 tys. zł to pieniądze na jego wyposażenie).
„Podczas Dni Międzyrzecza na placu ustawiana będzie scena dla artystów. Rampy i inne urządzenia treningowe będą demontowane przed ustawieniem sceny, a po imprezie - wrócą na swoje miejsce” – informuje ratusz.
Jeśli urzędnicy natychmiast rozpiszą przetarg na urządzenie skateparku, będzie on najpewniej najszybciej gotowy wiosną 2021 r. Uwaga: ta data to jednak nasze ostrożne przewidywania, a nie oficjalny komunikat z ratusza.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?