4 z 8
Poprzednie
Następne
Jak Pan Andrzej piratów drogowych poskromił. I to gdzie? W Lubikowie! A bywało groźnie...
Postawiłem znaki i skończyło się szaleństwo - twierdzi Pan Andrzej
Postawiłem znaki i skończyło się szaleństwo - twierdzi Pan Andrzej