Debiutująca w klasie okręgowej Pogoń może się okazać czarnym koniem rozgrywek. Wierzą w o kibice ze Skwierzyny, którzy w sobotę licznie i głośno zagrzewali zawodników do walki. Mecz był równie wyrównany, co zacięty. Zawodnicy obu drużyn zawcięcie atakowali bramkę rywali, ale w pierwszej odsłonie żadnemu z zespołów nie udało się zdobyć bramki.
W atakach na bramkę gości celował Paweł Timoszyk, który przeszedł do Pogoni z GKS Bledzew, gdzie w poprzednim sezonie był czołowym snajperem. Niestety, obrońcy i bramkarz ze Starego Kurowa z powodzeniem odpierali jego rajdy. Bezbramkową passę przełamał jego klubowy kolega Miłosz Rutkowski, który w 72 minucie zdobył pierwszą i jedyną w tym meczu bramkę – ku ogromnej radości miejscowych kibiców.
Zawodnicy mają bardzo ambitne plany.
- Chcemy wygrywać każdy mecz i tak jak każda drużyna, awansować. Taki jest plan i mam nadzieję, że uda się go zrealizować - mówił po meczu kapitan gospodarzy Marcin Żeno.
Mecz był świętem nie tylko kibiców i zawodników ze Skwierzyny, ale także burmistrza tego miasta Lesława Hołowni, który został uhonorowany odznaką za zasługi dla miejscowego futbolu.
Nowy sezon dobrze rozpoczęły dwie inne drużyny z naszego powiatu, grające w klasie okręgowej. Zawodnicy z Przytocznej wygrali wyjazdowy mecz z LZS Bobrówko 3:0 (bramki dla Zjednoczonych zdobyli Bartłomiej Pałubiak, Kamil Wąsowicz i Patryk Batura). Rewelacyjnie zagrali międzyrzeczanie, którzy pokonali w Gorzycy miejscową Odrę aż 6:0.
Relacja z meczu w czwartek, 16 sierpnia, w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?