Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie wokół domków letniskowych na popularnym kąpielisku

Dariusz Brożek
Prezes stowarzyszenia właścicieli domków Andrzej Kaczmarek zwrócił uwagę na zapis, zgodnie z którym dzierżawca może zrezygnować z podpisania nowej umowy. W takiej sytuacji gmina musi odkupić od niego domek. - Czy miasto jest na to przygotowane finansowo? Może chodzić nawet o kilka milionów złotych - dopytywał.
Prezes stowarzyszenia właścicieli domków Andrzej Kaczmarek zwrócił uwagę na zapis, zgodnie z którym dzierżawca może zrezygnować z podpisania nowej umowy. W takiej sytuacji gmina musi odkupić od niego domek. - Czy miasto jest na to przygotowane finansowo? Może chodzić nawet o kilka milionów złotych - dopytywał. Dariusz Brożek
Właściciele domków letniskowych nad jez. Głębokie krytykują planowane przez władze miasta zmiany w zarządzaniu ośrodkiem wypoczynkowy. Urzędnicy twierdzą, że chcą uporządkować wieloletnie zaniedbania poprzedników. Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu tygodnika „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.

O konflikcie między właścicielami domków na popularnym letnisku i władzami pobliskiego Międzyrzecza pisaliśmy już dwukrotnie w naszym tygodniku. Ostatnio 21 grudnia ub.r. w artykule „Właściciele domków nie wiedzą, na czym stoją”.

Przypominamy, że na popularnym kąpielisku znajduje się ponad 240 domków letniskowych. Mają prywatnych właścicieli, którzy grunt dzierżawią od gminy. Występują więc w podwójnej roli - są właścicielami domków i dzierżawcami gruntów. Ich administratorem był Międzyrzecki Ośrodek Sportu i Wypoczynku, który inkasował od dzierżawców podatki oraz wystawiał im faktury za prąd i ścieki, a potem rozliczał się za te usługi ze spółką energetyczną Enea oraz firmami opróżniającymi szamba i wywożącymi ścieki z ośrodka. Tak było do momentu, kiedy władze gminy wypowiedziały ośrodkowi zarząd nad domkami. Kolejny ruch należał do dyrektora MOSiW Grzegorza Rydzanicza, który jesienią ub.r. wypowiedział umowy właścicielom domków.

O powodach i konsekwencjach administracyjnych roszad rozmawiano podczas ostatniego spotkania w ratuszu. Z zaproszenia władz skorzystało blisko 80 osób. Część z nich kwestionowała działania urzędników i zapowiadała skargi do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Burmistrz Remigiusz Lorenz zapewniał, że zmiany usprawnią zarządzanie letniskiem i będą korzystne dla obu stron. Relacja w aktualnym wydaniu tygodnika „Glos Międzyrzecza i Skwierzyny”.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto