Dlaczego tylko dzień ? Warto, aby teatr miał swoje święto zawsze wtedy, gdy go odwiedzamy. A odwiedzać powinniśmy często, szczególnie nasz , gorzowski. Wejdziemy bowiem w świat zaczarowany, jakże inny od naszego codziennego.
Świat kolorowych strojów i skomplikowanych emocji, romantycznej miłości i niszczącej nienawiści. Posłuchamy pięknego języka poezji i prozy, przypomnimy sobie słowa, których już nie ma w obiegu, bo zastąpiła je wszechobecna angielszczyzna.I ten duch, który opłynie nas zaraz po wejściu do teatru. duch, który nie zwraca uwagi na skrzypiącą podłogę czy nieodpowiednio ubranego widza. Jak już wejdziesz raz , to wiadomo, że będziesz tu wracał.
Tym bardziej, że Nasz ( gorzowski) teatr nie pozwala o sobie zapomnieć. Scena mała , scena duża, scena letnia każdego dnia maja coś do zaoferowania. To coś, to opowieść o Dulszczyźnie, historia Edith Piaf czy obrazy z życia pracowników Stilonu. I jeszcze spotkania w kawiarence na recitalach i benefisach. I jak tu nie kochać teatru ? Nie narzekajmy więc na to, że nie mamy dostępu do wielkiej sztuki, że musimy jeździć do Warszawy czy Poznania. Wystarczy wyjść z domu i udać się na ulicę teatralną, by poczuć powiew zaczarowanego świata. Zachęcam !
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?