Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za jazdę bez karty rowerowej można dostać 1500 złotych mandatu. Ale nie zawsze!

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
To rodzice powinni zadbać o to, by dziecko zdało egzamin na kartę rowerową.
To rodzice powinni zadbać o to, by dziecko zdało egzamin na kartę rowerową. Piotr Krzyżanowski
Nowy taryfikator mandatów, obowiązujący od nowego roku, dotyczy również rowerzystów, w tym - nieletnich. Nie oznacza to jednak, że na nastolatki nakładane będą ogromne mandaty.

Zobacz wideo: Wysokie mandaty dla kierowców na drodze S5 pod Bydgoszczą

od 16 lat

Wśród rodziców nieletnich rowerzystów zawrzało, gdy okazało się, że po zmianach w Kodeksie wykroczeń pojawił się taki zapis - "kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd inny niż mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze nagany albo karze grzywny do 1500 złotych". Szybko zinterpretowano to jako możliwość nałożenia tak potężnej kary na nieletniego, który porusza się rowerem bez karty rowerowej (lub innego dokumentu uprawniającego do jazdy, np. prawa jazd kategorii AM). Nic z tych rzeczy.

Dziecka "bez papierów" mandatem ukarać nie można

- Wcześniejszy taryfikator mandatów przewidywał za jazdę bez uprawnień mandat w wysokości 100 złotych, nowa wersja taryfikatora mówi o 200 złotych, jest więc to wzrost o 100 procent. Nie jest jednak prawdą, że można nałożyć na nieletniego rowerzystę mandat w wysokości 1 500 złotych, taką karę może wymierzyć w szczególnych okolicznościach sąd - wyjaśnia st. asp. Remigiusz Rakowski, specjalista WRD Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Policja przypomina, że ukarać mandatem można jedynie nieletniego po 17 roku życia. Jeśli pojazdem, na przykład rowerem, bez uprawnień, poruszała się osoba od 10 do 17 roku życia, nie można w myśl przepisów nałożyć na nią mandatu.

Co dzieje się w sytuacji, gdy rowerem bez uprawnień porusza się na przykład 16-latek? - Z doświadczenia wiem, że w takiej sytuacji prowadzone są rozmowy instruktażowe z rodzicami. Prowadzone są po to, by zdyscyplinować rodziców i dzieci do zapoznania się z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego i jak najszybszego zdania egzaminu na kartę rowerową - mówi Remigiusz Rakowski. - W sytuacjach, gdy 16-latek na przykład prowadził rower bez uprawnień, w stanie nietrzeźwości czy też spowodował w takim stanie kolizję/wypadek, informacja o tym każdorazowo trafia najpierw do policjantów zajmujących się sprawami nieletnich, a ci z kolei informują o zdarzeniu sąd rodzinny. Dopiero gdy problem powtarza się, sąd może uznać, że dziecko jest zdemoralizowane i wtedy wymierzyć karę.

Warto zauważyć, że uregulowano w przepisach kwestie poruszania się np. hulajnogami. Teraz, aby prowadzić elektryczną hulajnogę również należy posiadać uprawnienia – np. kartę rowerową. Podobnie jest z UTO czyli urządzeniami transportu osobistego (np. seagwayami). Jedyni tradycyjne deskorolki i hulajnogi nie wymagają uprawnień do ich prowadzenia.

Nie ma gdzie zdać na kartę rowerową?

- Egzamin na kartę rowerową można zdać już w szkole podstawowej, w każdej są nauczyciele przeszkoleni w WORD w tym zakresie. Kartę po zdanym egzaminie wydaje dyrektor szkoły. Egzaminy organizują także ośrodki szkolenia kierowców, a także WORD. Szkolne egzaminy mogą odbyć się na terenie jednego z miasteczek rowerowych. Tych w całym regionie jest niemal trzydzieści, w Bydgoszczy najczęściej egzaminy odbywają się w miasteczku w Myślęcinku i na Bartodziejach - wyjaśnia Tomasz Szot, wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Bydgoszczy.

Rodzice donoszą jednak, że w związku z pandemią wiele szkół zrezygnowało z organizowania egzaminów na kartę rowerową, co skutkuje tym, że kolejne roczniki wchodzą w sezon rowerowy nie tylko bez uprawnień, ale przede wszystkim wiedzy, w jaki sposób bezpiecznie poruszać się rowerem po drogach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Za jazdę bez karty rowerowej można dostać 1500 złotych mandatu. Ale nie zawsze! - Gorzów Wielkopolski Nasze Miasto

Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto