Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspominamy. Tak rycerze walczyli w Pszczewie o Miecz Archidiakona

Karolina Korenda-Gojdź
Karolina Korenda-Gojdź
Nawet dla rycerzy ten rok jest wyjątkowo trudny. Nie było bitwy pod Grunwaldem i nie dowiemy się, kto w tym roku ją wygrał. A bywa z tym różnie. Nie zawsze wojska Witolda górą. W tym roku czekaliśmy, aż rycerze przyjadą do Pszczewa, aby stanąć w szrankach i walczyć o Miecz Archidiakona Pszczewskiego. Nie udało się, bo epidemiczne zakazy objęły tę imprezę. Mija też rok od pasowania na rycerza jednego ze zbrojnych - rycerza Mateusza.

Pszczew:

Odważni w szrankach

W parku przy plebanii w Pszczewie przez dwa dni rozbite były namioty i tętniło życiem średniowieczne miasteczko. Szranki czekały na odważnych, którzy chcieli zmierzyć się w pojedynku. Rycerze walczyli na poważnie, aż miecze leciały z rąk, a tarcze pękały od ciężkich uderzeń. Zachowując ścisłe turniejowe zasady wyłoniono po kilku etapach zmagań zwycięzców pojedynków. Sędziował rycerz Mateusz Górski z Chorągwi Ziemi Międzyrzeckiej. Pierwszym dzielnym i walecznym z Turniejowych rycerzy został był Mirosław Markowski z Leocorde z Bytomskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcyjnego, wymienion ten znakomity rycerz, . Zwycięzca Turnieju, otrzymał miecz, specjalnie na tę okazję wykonany przez rzemieślników z Manufaktury Broni.

Bractwa z daleka i bliska

Główną grupą rekonstrukcyjną w Turnieju o Miecz Archidiakona Pszczewskiego było Opolskie Bractwo Rycerskie, wchodzące w skład Międzynarodowej Ligi Średniowiecza, która zrzesza wojów z wielu krajów Europy. Najemna Rota Strzelcza z bombardierem Czesławem Mejzą (strzał w hakownicy) zadbała, by rozpoczęcie Turnieju było bardzo głośne.

Średniowieczne atrakcje

Można było spróbować prostych i sycących dań plebejskiej kuchni. Była muzyka dawna w wydaniu plebejskim i wiejskim. Na małej scence wystąpiła grupa "Góra Trolla" i zespół "Drewno" z Zielonej Góry. Gdy zapadł mrok można było podziwiać magiczny pokaz teatru ognia z Bukowca. Pracował kowal. Przyszywkarz prezentował sztukę wykonywania ubrania średniowiecznego, a płatnerz pracował nad zbroją. Dla dzieci zaaranżowane było skryptorium, gdzie mogły spróbować trudnej sztuki kaligrafii.

Atak na obóz biskupi

Nie obyło się bez niespodziewanego, choć oczywiście dobrze zaplanowanego, ataku rabusiów na obóz rycerzy biskupa poznańskiego Jana. Rabusie zostali pokonani, a Pszczew otrzymał w podzięce od biskupa poznańskiego herb, którym szczyci sie do dnia dzisiejszego.

Rycerz pasowany

Ciekawym widowiskiem było pasowanie na rycerza w kosciele parafialnym w Pszczewie. Obrzęd pasowania przeprowadził Ivan Gorblyanskiy. A cała ceremonia została pieczołowicie odtworzona według dokumentów z epoki. Takiej uroczystości nie widział Pszczew od setek lat.
Oby rok następny był już na tyle spokojny, że powrócą wszystkie - rycerskie i nierycerskie imprezy.

Polecamy również Państwa uwadze:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto