Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wejdź i uruchom wyobraźnię. Punkt widokowy na Szwedzkiej Górce

Karolina Korenda-Gojdź
Karolina Korenda-Gojdź
Karolina Korenda-Gojdź
To jeden z trzech punktów widokowych na terenie gminy Pszczew. Nie trzeba było wznosić kolejnej drewnianej konstrukcji. Górka już tu była. Nie jest to naturalne wzniesienie. To pagórek usypany ludzką ręką, ale dawno, dawno temu.

Pszczew:

Na dość regularnym terenie niedaleko kościoła w Pszczewie wyrasta pagórek. Ma u podstawy 120 metrów obwodu i wznosi się na 20 metrów. Na jego szczyt od kilku lat można wejść po schodach i podziwiać widok na okolicę. Patrząc na wschód widzimy jezioro Kochle i półwysep Katarzyna. Na zachód, za wzgórzem na którym stoi kościół, do XIX wieku istniało jezioro Mielno. Oba zbiorniki łączyła struga, która płynęła na wysokości miejsca gdzie dawniej stał młyn (obecnie Biedronka). Warto wytężyć wyobraźnie, a ujrzymy jej oczami piękny widok na dwa jeziora połączone małą rzeczką.

Mieszkał tutaj rycerz

Ten pagórek nazywany jest Szwedzką Górką, Górką Księdza, a w czasach zaboru niemieckiego używano nazwy Schneckenberg, dlatego czasem pojawia się nazwa Góra Ślimacza. A wzięło się to stąd, że w XIX wieku ścieżka na górę wiodła dookoła pagórka. Używa się też nazwy Góra Wieżowa, mniej umocowanej w tradycji.
Jest to kopiec ziemny usypany ludzką ręką w celach obronnych. Na tego typu wzniesieniach stawiano drewniane budowle, takie miniaturki zamków. Budowali je zazwyczaj niżsi feudałowie, których nie stać było na wzniesienie zamków. Archeolodzy nazywają to rezydencją rycerską typu motte lub gródkiem stożkowatym. Drewniany budynek mieszkalny otaczał wewnętrzny wał oraz drewniane lub kamienne fortyfikacje.
Takie gródki powstawały w Europie od końca IX w. Na ziemiach polskich najwięcej zbudowano ich na terenie Śląska (np. Mikołów, Majkowice), Zagłębia Dąbrowskiego (Sosnowiec Zagórze) i Małopolski. Nasz gródek stożkowy to kopiec usypany z piasku i obłożony 30 cm warstwą gliny. Dzięki badaniom archeologicznym przeprowadzonym w 2006 r. wiemy, że szczyt wzniesienia otaczały równo ułożone kamienie, pełniące funkcje wałów obronnych.

Zamek biednego rycerza

Ten drewniany zamek typu motte otoczony był z trzech stron wodą i pełnił strategiczną funkcję. Rezydujący tam rycerz, opłacany przez właściciela Pszczewa – biskupa poznańskiego, ostrzegał miejscową ludność przed nadciągającym wrogiem.
Kiedy drewniana zabudowa została zniszczona, tego nie wiemy dokładnie. Być może w czasie przejścia przez Pszczew wojsk krzyżackich w 1520 roku.

A gdyby tak te drewniana konstrukcję odtworzyć? Widok byłby niesamowity. Znów nad Pszczewem górowałby mały zameczek.

Polecamy również Państwa uwadze:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto