Krystyna Romankiewicz od lat kieruje Młodzieżowym Klubem Arka przy placu Matejki 2a w Zielonej Górze. Skąd pomysł, by zająć się taką działalnością?
- Kiedy była w Austrii, odwiedziłam taki klub i bardzo to miejsce mi się spodobało. Pomyślałam, dlaczego u nas takiego nie stworzyć? Młodzież na pewno będzie zadowolona z miejsca, w którym może spędzać ciekawie czas - mówi Krystyna Romankiewicz. – Okazało się, że warto mieć marzenia. Bo ono się szybko spełniło. Choć trzeba było wyjść jemu naprzeciw. Wierzyłam jednak w to, że dobrzy ludzie pomogą. I pomogli.
Klub Arka - konieczny był remont
Najpierw wynajmowała pomieszczenia przy ul. Krawieckiej. Młodzież w klubie spotykała się chętnie, by odrabiać lekcje, pograć i pośpiewać. Po roku trzeba było zrezygnować, bo skąd wziąć pieniądze na czynsz? Napisała do prezydenta. I dostała obiekt na pl. Matejki. Stary budynek nadawał się do kapitalnego remontu. Dzięki sponsorom, a także pracy młodzieży i dzieci, udało się stworzyć godne warunki do popołudniowych zajęć.
Niektórzy chcą rozwijać swoje pasje, np. malarskie, bo marzy im się liceum plastyczne czy artystyczne studia. Inni oczekują pomocy przy odrabianiu lekcji. Jeszcze inni chcą po prostu atrakcyjnie spędzić popołudniowy czas.
Jednym ze sposobów na dołożenie do budżetu (działalność klubu wspiera miasto) jest sprzedaż obrazów lubuskich artystów. W Galerii Arka można podziwiać prace wielu znanych malarzy. Pejzaże, kwiaty, zabytki, martwa natura, abstrakcja. Taki obraz może być oryginalnym prezentem na święta Bożego Narodzenia…
W klubie można nauczyć się także gotować i piec ciasta
Nauczycielka Renata Marek, która od lat pomaga dzieciom w Arce podkreśla, że młodzi ludzie uczą się tutaj wielu umiejętności. Np. gotowania czy pieczenia. Na miejscu jest dobrze wyposażona kuchnia. Dlatego chętnie przygotowują desery, pieką ciasta czy pizzę.
Świetlica czynna jest w dni powszednie od 14.00 do 17.00. Można przyjść prosto z ulicy i zobaczyć, co się w niej dzieje. I przekonać się, czy muzyka jest tą przyjemnością, której warto się poświęcić. Wiele na jej temat ma do powiedzenia Wojciech Bagiński, który pierwsze swoje zajęcia muzyczne w Arce poprowadził 20 lat temu. Potem była przerwa i teraz powrót.
Wojciech Bagiński - w klubie Arka jest miejsce dla każdego
- Właściwie to szukaliśmy w mieście jakiegoś pomieszczenia dla naszego zespołu. A że znam się z panią Krystyną Romankiewicz to po rozmowie z nią wyszło, że mógłbym spotykać się tutaj z dziećmi i młodzieżą, by pokazać im, czym jest muzyka – mówi Wojciech Bagiński i wspomina też czasy, kiedy wielu młodych ludzi przychodziło na zajęcia do niego. Niektórzy w Arce po raz pierwszy zagrali na pianinie, gitarze czy perkusji. Jedni poczuli moc instrumentów muzycznych i chcieli się rozwijać i uczęszczać do szkół muzycznych. Inni traktowali muzykę jako dobrą zabawę, sposób na nudę czy odreagowanie stresów.
- Chciałem, żeby nie były to takie typowe zajęcia, lekcje. To miało być raczej na zasadzie – chcesz pograć, przyjdź. Chcesz porozmawiać, pośpiewać, zapraszamy! I tak też się działo. Choć była też potrzeba stworzenia zespołu i regularnych prób. Młodzi ludzie z plastyka bardzo się w ten projekt zaangażowali – wspomina Wojciech Bagiński. I przyznaje, że miło mu, gdy widzi, jak ci młodzi muzycy odnoszą z czasem sukcesy, są zadowoleni z życia.
Jak mówi, ma w sobie gen nauczycielki. Spotkania z młodymi ludźmi wymagają od niego ciągłego bycia na topie. Dzięki temu się rozwija…
- Uwielbiam burzę mózgów, dyskusje, różne twórcze tarcia. To sprawia, że człowiek musi być elastyczny – podkreśla.
- Klasa spotkała się po 30 latach. Ale to były emocje! Warto takie zjazdy organizować
- Jedynka, Budowlanka - najlepsze szkoły w województwie! Oto recepta na sukces
- Max Brzezicki: Jestem taki sam jak wy. Nie bójcie się spełniać marzeń. Pomogę wam
- Cóż tam się nie działo?! Wojsko, policja, straż, judocy, tancerze... w SP-11
NAJLEPSZE LICEA W LUBUSKIEM:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?