Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Udało się! Michał Nowak przebiegł 80 kilometrów i zebrał pieniądze dla chorego Karola

Redakcja
Michał Nowak przebiegł 80 kilometrów i zebrał pieniądze dla chorego Karola
Michał Nowak przebiegł 80 kilometrów i zebrał pieniądze dla chorego Karola archiwum Michała Nowaka
Maratończyk Michał Nowak postawił przed sobą dwa trudne zadania - przebiec 80 kilometrów i zebrać pieniądze na rehabilitację Karola z Trzciela. Udało się. Przebiegł podwójny maraton, a urzeczeni jego pomysłem i historią chłopca ludzie, wpłacili pieniądze. Dwa dni przez zakończeniem zbiórki cel został osiągnięty. Na koncie fundacji są pieniądze na specjalistyczny rower i dalszą rehabilitację Karola.

Trzciel, tu mieszka i trenuje Michał Nowak:

Trasa nad morzem

Dystans maratonu to dla Michała Nowaka już za małe wyzwanie. Postanowił zrobić sobie prezent na 40. urodziny i przebiec podwójny maraton. Ale żeby nie był to wysiłek dla samego wyniku, chciał połączyć to z jakimś szczytnym celem.

I tak zrodził się pomysł, aby pomóc mieszkającemu w Trzcielu Karolowi Rajterowi, chłopcu z autyzmem. Zna jego rodziców i wie z jakim oddaniem opiekują się synem. Chłopiec marzy o rowerze, trójkołowcu, który byłby jednocześnie świetnym sprzętem do rehabilitacji. Pozostało jeszcze ustalenie trasy biegu. To wcale nie taka łatwa sprawa, szczególnie ze względów bezpieczeństwa. Dość szybko biegacz wpadł na pomysł, że mogłaby to być trasa nad morzem. Między latarnią w Kołobrzegu i Niechorzu jest 40 kilometrów. Idealnie na bieg tam i z powrotem.

Nie ma to jak wsparcie żony i przyjaciół na trasie

Taki bieg to poważne logistyczne przedsięwzięcie. Trzeba zamówić noclegi, zorganizować odpowiednie jedzenie, napoje, pilnować przebiegu trasy. Michał nie ma do pomocy sztabu trenerów i fizjoterapeutów, jak biegacze klubowi. O wszystko zadbać musi sam, licząc na wsparcie rodziny i przyjaciół. Niestety nie udało się zainteresować tym przedsięwzięciem władz Trzciela, choć byłaby to bardzo dobra okazja do promocji miasta. Aby zadbać o rozpropagowanie swojego wyczynu poprosił nawet o pomoc prezydent Gdańska.

W niedzielny poranek po godzinie 8 Michał wystartował spod latarni w Kołobrzegu w kierunku latarni w Niechorzu. Było duszno i bardzo ciepło. To niedobra pogoda dla biegaczy. Obok niego w aucie jechała żona. Towarzyszyło mu także trzech znajomych. W jedną stronę biegł z nim Jacek, a na rowerze jechał Krzysztof, który w ostatniej chwili zdecydował się, aby razem z żoną towarzyszyć koledze.

Bardzo mnie zaskoczył, gdy zadzwonił w sobotę po południu, czy może z żoną przyjechać do Kołobrzegu i jechać przy mnie na rowerze. Jego żona skończyła pracę o 4 rano w niedzielę i pojechali do Kołobrzegu, bo stwierdzili, że mój bieg dla Karola to super pomysł. To są wspaniałe momenty, gdy ktoś ot tak chce pomóc

– mówi Michał Nowak.

Trudny powrót

Dystans z Kołobrzegu do Niechorza Michał przebiegł w 3 godziny i 45 minut. Wiedział, że powrót będzie dużo trudniejszy. Z Niechorza biegł już bez Jacka.

Było mi bardzo ciężko, upał, deszcz, duchota, ale poddać się nie mogłem. Zawsze kończę biegi, nawet gdybym miał dojść, a nie dobiec do mety. I tym razem nie mogło być inaczej. Całe szczęście 25 kilometrów przed metą Krzysztof postanowił biec ze mną, a jego żona wsiadła na rower, w spódnicy i krzyczała z całych sił, że nie mogę się poddać. I udało się. Po 9 godzinach i 46 minutach dobiegłem na metę.

O wyczynie Michała napisała Gazeta Kołobrzeska. Były gratulacje od znajomych i sponsorów. Ale najważniejsze jest to, że pieniądze dla Karola spływały na konto. Dwa dni przed zakończeniem zbiórki udało się dobić do wymarzonych 10 tysięcy złotych. Chłopiec będzie miał rower i pieniądze na dalszą rehabilitację.

Jesienią Mistrzostwa Polski

A jakie plany biegowe ma Michał Nowak? Jeśli szczęście dopisze, to wystartuje 15 listopada w Dębnie Lubuskim w 40. Mistrzostwach Kobiet i Mężczyzn w Maratonie. Będzie w nich uczestniczyć elita polskich maratończyków. Organizatorzy przewidują udział 150 uczestników a limit czasu przeznaczony na ukończenie biegu wynosił będzie 4 godziny. To będzie ostatni w tym roku maraton dla Michała. To olbrzymi wysiłek dla organizmu, poprzedzony intensywnym treningiem, dlatego tak dużych dystansów nie powinno się biegać częściej niż dwa razy do roku.

Polecamy również:

Lubuskie. Michał Nowak pobiegł 80 kilometrów na trasie Kołobrzeg - Niechorze dla chorego chłopca. 30.07.2020

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Udało się! Michał Nowak przebiegł 80 kilometrów i zebrał pieniądze dla chorego Karola - Gazeta Lubuska

Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto