Trzy pisklaki sokoła wędrownego wykluły się w torzymskich lasach. Ich rodzice zadomowili się w sztucznym gnieździe

W sztucznym gnieździe pojawiły się trzy pisklęta

W ubiegłym roku sokoły wędrowne w Nadleśnictwie Torzym wychowały dwa młode w gnieździe kruka. W tym roku ptaki skorzystały ze sztucznego gniazda, czyli wybudowanej platformy.

Zachęcamy do obejrzenia filmu RDLP w Zielonej Górze

Wideo: Paweł Wieland/ RDLP w Zielonej Górze

Gniazdo, które wcześniej zajmowała rodzina sokołów, rozpadło się i w zeszłym roku Nadleśnictwo Torzym i Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim w tym samym miejscu zainstalowały platformę gniazdową. Kilka dni później zainteresował się nim samiec sokoła.

Przez cały rok sokoli samiec pilnował nowego gniazda, odganiając z otoczenia kruki i ptaki szponiaste. Warto pamiętać, że żadne z sokołów nie budują gniazd i dlatego po znalezieniu odpowiedniego miejsca do odbycia lęgu, pilnują go i nie dopuszczają do zajęcia przez inne osobniki

- informuje Paweł Wieland, Nadleśnictwo Wolsztyn.

W tym roku na przełomie marca i kwietnia para przystąpiła do lęgu w swoim nowym domu. Na początku maja na świat przyszły młode. Trzy pisklęta już latem będą mogły samodzielnie polować.

Nie każdy może się zbliżać do gniazda

Wokół drzewa z gniazdem utworzono strefę ochronną, do której wstęp mają jedynie leśnicy oraz uprawnieni przyrodnicy. - W ten sposób, chroniąc populację gatunku, zabezpiecza się miejsce lęgowe przed dostępem przypadkowych osób, a w jego pobliżu nie są prowadzone żadne prace leśne - podaje Wieland.

Polska populacja sokoła wędrownego liczy ok. 70 par, z czego ok. 30 gniazduje w lasach. Z tego powodu każde stanowisko lęgowe podlega ochronie, która – tak jak w Nadleśnictwie Torzym, pozwala bezpiecznie przystępować tym wspaniałym ptakom do lęgów

- informuje Ewelina Fabiańczyk, rzecznik prasowy RDLP w Zielonej Górze.