Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia podczas nurkowania w Jeziorze Głębokie

Redakcja
Artur Nowak miał 47 lat.
Artur Nowak miał 47 lat. Materiał speleoklubu Gawra Gorzów
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w sobotę, 3 października. Grotołaz miał wtedy testować sprzęt do nurkowania.

Informację o nieszczęśliwym zdarzeniu dostaliśmy od Czytelnika. We wtorek 6 października potwierdził nam ją Łukasz Gospodarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie. Jak doszło do tragedii?
W sobotę 3 października w Jeziorze Głębokim nurkowało dwóch mężczyzn. W pewnej chwili jeden z nich miał zobaczyć, że drugi mężczyzna czuje się pod wodą bardzo źle. Nurka nie udało się uratować.

[]polecane11478740[/polecane]

Zawinił sprzęt?

- Prokurator prowadzi postępowanie, biorąc pod uwagę, że do śmierci mężczyzny mogło dojść z dwóch powodów: wady sprzętu lub stanu zdrowia mężczyzny – mówi prok. Gospodarek.
Mężczyzną, który nie przeżył zejścia pod wodę, był Artur Nowak, członek gorzowskiego speleoklubu Gawra.
- Artur był wspinaczem, himalaistą, grotołazem. Wspólnie wyprawialiśmy się w góry od 1990 r. – wspomina urodzonego w 1973 r. kolegę Jarosław Woćko, prezes Gawry. Nowak zdobywał wyróżnienia za eksplorowanie jaskiń.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do tragicznego zdarzenia miało dojść, gdy 47-latek testował sprzęt do nurkowania przed kolejną planowaną wyprawą.
Na razie nie jest jeszcze znana data pogrzebu A. Nowaka.

Czytaj również:
Szczyty świata i dno Ziemi to ich pasja [ZDJĘCIA]

WIDEO: Nie żyje Kenzo Takada

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto