Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tłum wiernych pożegnał ks. Marka Rogeńskiego SAC [ZDJĘCIA]

Dorota Lipnicka
Kapłan z wielką pokorą przeprosił wszystkich, których mógł w jakikolwiek sposób zranić. Dziękował wiernym, władzom miasta, służbą mundurowym. W szczególny sposób odniósł się do służby więziennej. Ksiądz pełni funkcję kapelana w areszcie w Międzyrzeczu. Przyznał, że pokochał to miejsce. Pożegnał się z sztandarem służby więziennej.
Kapłan z wielką pokorą przeprosił wszystkich, których mógł w jakikolwiek sposób zranić. Dziękował wiernym, władzom miasta, służbą mundurowym. W szczególny sposób odniósł się do służby więziennej. Ksiądz pełni funkcję kapelana w areszcie w Międzyrzeczu. Przyznał, że pokochał to miejsce. Pożegnał się z sztandarem służby więziennej. Dorota Lipnicka
Po dziewięciu latach posługi ks. Marek Rogeński SAC, kustosz i proboszcz parafii pw. Pierwszych Męczenników Polski pożegnał się z wiernymi. Ksiądz objął parafię w Częstochowie.

Ks. Marek Rogeński SAC w wyjątkowy sposób zapisał się w sercach setek wiernych, którzy z łzami w oczach żegnali go w niedzielę, 19 sierpnia br. Na uroczystej mszy pożegnalnej pojawili się przedstawiciele władz, służb mundurowych, ale przede wszystkim parafianie, dla których ks. Marek Rogeński SAC był nie tylko kapłanem, ale także wspaniałym przyjacielem.

Mszę prowadził biskup Tadeusz Lityński, który podkreślał ogromne zasługi ks. Marka dla całej diecezji, przede wszystkim ukończenie budowy sanktuarium. Pełen uznania dla księdza nadał mu tytuł kanonika.

- Pamiętam jak kiedy po pierwszym roku mojej posługi przyszła decyzja o przeniesieniu mnie do Bielska-Białej. Bardzo mocno się wtedy buntowałem. Mój sędziwy współbrat powiedział wówczas: Twój Pan Jezus, który cię powołał jest już w Bielsku-Białej, a ty gdzie jesteś? Moi kochani chociaż z ciężkim sercem, czuję, że mój Pan jest już w Częstochowie i tam na mnie czeka. Bogu dziękuję za wszystko to, co udało się nam dokonać przez te dziewięć lat. Zawsze powtarzałem, że to Pan i rzesza wiernych tego dokonali - mówił ks. Marek Rogeński SAC.

Kapłan z wielką pokorą przeprosił wszystkich, których mógł w jakikolwiek sposób zranić. Dziękował wiernym, władzom miasta, służbom mundurowym. W szczególny sposób odniósł się do służby więziennej. Ksiądz pełni funkcję kapelana w areszcie w Międzyrzeczu. Przyznał, że pokochał to miejsce. Pożegnał się z sztandarem służby więziennej.

Miejsce ks. Marka Rogeńskiego SAC zajmie ks. Michał Łobaza.

Więcej na ten temat przeczytasz w środę, 22 sierpnia, w "Głosie Międzyrzecza i Skwierzyny".

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto