- Jest pomysł na dawny młyn w Nowej Soli.
- Nowy właściciel chciałby przekształcić ten obiekt.
- W planie są mieszkania i lokale usługowe.
- Informację podał prezydent Nowej Soli, który zapowiedział trzymanie kciuków za inwestycję.
Inwestycje w Nowej Soli. Jest pomysł jak znów wykorzystać dawną siedzibę młyna
- Nowy właściciel młyna przy ulicy Królowej Jadwigi przymierza się do adaptacji tych budynków na mieszkania i lokale usługowe na parterze - zapowiedział prezydent Nowej Soli Jacek Milewski i opublikował na swoim profilu na Facebooku pierwsze wizualizacje planów. - Trzymam kciuki, aby kolejny zaniedbany zakątek naszego miasta zyskał „nowe oblicze” - podkreślił włodarz.
Informację prezydenta szybko zaczęli komentować mieszkańcy. - Dopiero zastanawiałam się z mężem że fajnie byłoby gdyby ktoś zrobił coś z tym budynkiem. Brawo - skomentowała pani Małgorzata.
- No proszę, Nowa Sól będzie miała swoje lofty. Super. Chętnie bym zamieniła swoje mieszkanie na taki lofcik - zadeklarowała pani Justyna.
Lofty w Nowej Soli. To pierwszy taki pomysł
Do tej pory żaden z poprzemysłowych obiektów w Nowej Soli nie był wykorzystany na cele mieszkaniowe. Mieszkania w dawnym młynie mogą się spodobać potencjalnym nabywcom. W podobny sposób wykorzystano kilka obiektów w Zielonej Górze i wielu innych miastach w Polsce. To często pamiątki po dawniej popularnych gałęziach przemysłu. W niektórych budynkach zachowywane są elementy dawnego wyposażenia.
– Ten projekt jest bardzo interesujący pod względem adaptacji na cele mieszkaniowe i usługowe z racji dawnego przeznaczenia obiektu i dostosowania go do potrzeb obecnych – wyjaśnia Krystian Serafiński, współwłaściciel nowosolskiego Biura Projektów i Realizacji Inwestycji, które przygotowało wizualizację nowego wykorzystania budynku. – Wygląd zewnętrzny obiektu jest największą pamiątką z dawnych czasów działalności, niestety w środku nie ma charakterystycznych dla młynów symboli.
Nowy właściciel zachwycił się zwłaszcza cegłą, z której zbudowany został młyn.
Inwestycje w Nowej Soli. Mieszkania na górze, lokale usługowe na dole
– Obiekt idealnie nadaje się na lofty. Ma charakterystyczną cechę, jest w cegiełce. W środku można zrobić wysokie pomieszczenia. Chcemy z tego skorzystać – potwierdza informacje prezydenta miasta nowy właściciel młyna. To Marcin Orzechowski z Nowej Soli, który prowadzi firmę Mel-Max.
Procedura zakupu obiektu była skomplikowana. Przez lata nikt inny się nim nie zainteresował. Było kilku właścicieli, a do tego toczyły się postępowania spadkowe. Pan Marcin dostrzegł potencjał miejsca i dopiął sprawę. Ale teraz rozpoczęcie prac dokumentacyjnych jest uzależnione od zmian w planie zagospodarowania przestrzennego tej części miasta. – Planujemy usługowe lokale na parterze obiektu, a mieszkania na wyższych kondygnacjach, ale jeszcze nie wiemy, jak duże by miały być – mówi właściciel.
Z historii dawnego młyna w Nowej Soli
- Obiekt po II wojnie światowej przez długie lata służył jako młyn. Z dzieciństwa pamiętam, że zawsze tam działał. Wychowałem się przy sąsiedniej ulicy. Losy jego, jak i kilku innych obiektów przemysłowych w Nowej Soli potoczyły się podobnie – mówił nam dr Tomasz Andrzejewski, dyrektor Muzeum Miejskiego w Nowej Soli i ekspert z historii miasta, kiedy publikowaliśmy w grudniu galerię zdjęć z zewnątrz obiektu.
W mieście jest jeszcze dużo takich miejsc. - Inne podobne "perełki" w mieście to browar, gazownia, rzeźnia, liczne budynki po Dozamecie, po fabryce kleju, biurowiec/straszydło Odry... Wiem, że to jest w prywatnych rękach i miastu nic do tego. Szkoda - stwierdziła pani Maria, komentując wiadomość prezydenta.
Zobacz też: Tajemnicze miejsce w Nowej Soli. Opuszczony szpital
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?