Czarny, lśniący volkswagen stojący przy ogrodach działowych w rejonie os. Kasztelańskiego zwrócił uwagę naszych Czytelników. Samochód stał bowiem bez tablic rejestracyjnych! Tymczasem etykietka na przedniej szybie wskazywała, że vw jest aż z Zachodniopomorskiego. W środku pełen komfort. Tylko dlaczego bez tablic. Od razu działkowcy pomyśleli, że auto mogło zostać skradzione i ze swymi uwagami zwrócili się do naszej redakcji. My poinformowaliśmy policję. Jednak, jak stwierdzili na miejscu stróże prawa, auto nie figuruje w rejestrze samochodów skradzionych, a to że stoi bez tablic rejestracyjnych nie jest wykroczeniem. Sytuacja miała miejsce w poniedziałek (19 lipca). Sprawdziliśmy dziś i okazało się, że czarny volkswagen zniknął. Ciekawe…
Wideo
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!