Jak podkreślają właściciele Nerona, pies kilkakrotnie uciekał ale nigdy daleko. Tego dnia gdy zaginął, 28 października, była 4 rano. Pan Patryk wypuścił go na podwórze myśląc że Neron chce się załatwić po wypuszczeniu, ale od razu wybiegł z posesji. Wrócił do domu szybko się ubrał i wyjechał za nim by go szukać w okolicy , niestety psa już nie było i nie ma do dziś. A pies to pupil całej rodziny.
Przeczytaj:
Pies był wystraszony
Rodzina podejrzewa że został uprowadzony i wywieziony poza granicę powiatu międzychodzkiego. - W niedzielę 31 października w godzinach wieczornych odezwał się do nas mieszkaniec Skwierzyny twierdząc, że w dzień poprzedni głaskał psa przy swojej posesji – mówi pani Karolina, właścicielka psa. – Skwierzynianin opowiadał że pies był zdezorientowany i wystraszony, myśląc że to pies miejscowy pogonił go dalej i pies poszedł w kierunku sklepu Dino który jest nieopodal.
Przeczytaj:
Neron jest przyjazny
Wygląda więc na to, że zagubiony psiak może wałęsać się po ulicach Skwierzyny lub w okolicy. Dla małego mieszkańca Łowynia, który tęskni za swym psiakiem, odnalezienie Nerona to poważna sprawa. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, gdzie może znajdować się Neron proszony jest o kontakt pod numerem tel. 669 050 146. Jak podkreślają właściciele, psiak jest bardzo przyjazny.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?