Otóż, jedyna pewna wiadomość jest taka, że pogrzebano tutaj rannych powstańców wziętych do niewoli przez Niemców podczas bitwy pod Miedzichowem. Po bitwie, która rozegrała się 10/11 lutego 1919 r. jedenastu rannych powstańców znalazło się w szpitalu w Międzyrzeczu. Sześciu spoczęło na pobliskim cmentarzu. – To duża, sięgająca pięćdziesięciu procent śmiertelność – mówi międzyrzecki historyk Paweł Pawlak, pracownik Muzeum im. Alfa Kowalskiego w Międzyrzeczu. – Tak naprawdę to nie znamy przyczyny ich śmierci.
Przeczytaj także:
Tajemnic jest więcej
Jak więc widać, choć od wydarzeń jakie rozegrały się w międzyrzeckim szpitalu minęło ponad sto lat, to mogiła nadal owiana jest głęboką tajemnicą. Można tylko spekulować skąd wśród pochowanych tutaj bohaterów wziął się dla przykładu powstaniec o rosyjskim, a może ukraińskim nazwisku. Wszystko wskazuje na to, że mógł to być białogwardzista walczący wcześniej z bolszewikami. Skąd znalazł się pod Miedzichowem, a później w Międzyrzeczu? Takich tajemnic mogiła kryje w sobie więcej.
Przeczytaj także:
Aż serce rośnie
Dziś z perspektywy ponad stu lat najważniejsze jest to, że teraz z listopadzie 2021 r., polskie dzieci odwiedzają polską mogiłę i zapalają znicze leżącym tutaj bohaterom. Aż serce silniej bije…
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?