Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tadeusz M. ze Skwierzyny nadal nieuchwytny! Czy - żywy bądź martwy - zostanie osądzony za poćwiartowanie swej konkubiny?

Dariusz Dutkiewicz
Dariusz Dutkiewicz
Tadeusz M. podczas zatrzymania
Tadeusz M. podczas zatrzymania Policja
Tadeusz M., jeszcze w ub.r. przyznał się do poćwiartowania zwłok swej partnerki Józefiny. Z aresztu wyszedł na wolność i zniknął. Jak ustaliliśmy, nie widziano go w Skwierzynie, nie ukrywa się także u swej rodziny. Mieszkanie przy centralnym punkcie miasta nadal jest zaplombowane.

Tą makabrą rok temu żyła cała Polska. W grudniu ub.r. po śmierci swej długoletniej partnerki życiowej jej zwłoki poćwiartował. Częściowo w domu, a później w komórce. Po zniknięciu Józefiny zamierzał pobierać za nią rentę. Sprawa wyszła na jaw, kiedy policja stwierdziła, że ,,zaginionej’’ nie ma u rodziny, gdzie rzekomo miała przebywać. Wkrótce w przydomowej komórce znaleziono jej ciało, konkretnie tułów bez głowy, rąk i nóg. Te nurkowie wyłowili z pobliskiej Warty, gdzie wyrzucił je jej partner. Tadeusza M. aresztowano. Przyznał się. Wyszedł z aresztu latem. Kilka miesięcy później zniknął.

Mieszkańcowi Skwierzyny grozi długa odsiadka

Mężczyźnie grozi kara m.in. za zbezczeszczenie zwłok. Do odsiadki miałby kilka lat. Czy odsiedzi? To coraz bardziej wątpliwe. Nie widziano go w samej Skwierzynie. Jak twierdzą sąsiedzi, do mieszkania też nie zaglądał. Zresztą jest od kilku tygodni zaplombowane. Ma rodzinę. W okolicach Strzelec Krajeńskich i na Dolnym Śląsku. Jej też w tym czasie nie odwiedził. Mieszkańcy Skwierzyny spekulują, że być może Tadeusza M. już nigdy nie zobaczymy. – Cały czas szukamy tego mieszkańca Skwierzyny – mówi rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu Justyna Łętowska.
Według sąsiadów, w ostatnich dniach przed zniknięciem stan psychiczny mężczyzny był fatalny. Coraz częściej skwierzynianie na miejsce jego spoczynku wskazują właśnie nurty Warty pod Skwierzyną, gdzie ,,pochował’’ Józefinę.

Poszukiwany może stanąć przed sądem. Zaocznie

Tymczasem okazuje się, że nawet jeżeli mężczyzna nie zostanie odnaleziony, to i tak może zostać osądzony za swój czyn sprzed roku. Proces odbyłby się zaocznie. Decyzja należy do sądu. Na razie jedynym namacalnym śladem po skwierzynianinie są drzwi do jego mieszkania. Zaplombowane. Mieszkanie jest w gestii gminy. – Czekamy na prawne rozwiązanie tej sprawy i wtedy dopiero możemy podjąć jakieś kroki w sprawie mieszkaniowej – twierdzi wiceburmistrz Skwierzyny Wojciech Kowalewski.
Wychodzi na to, że nawet bez fizycznego udziału Tadeusza M. jego życiowe problemy mogą zostać rozwiązane. Urzędowo.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto