Sylwester na Głębokim? Czemu nie. Byle zdążyć na czas!

Pani Joanna z Międzyrzecza zauroczona od lat jeziorem Głębokie zamierzała wybrać się na wieczorny sylwestrowy spacer właśnie tam. Jednak po ostatnich doniesieniach medialnych poważnie się nad tym krokiem zastanawia. Podobnie, jak i inni mieszkańcy, którzy zamierzali wyjeżdżać do np. Lubikowa. Osobną grupę stanowią ci, którzy posiadają poza miastem, także na ośrodkach wypoczynkowych domki. Nie mówimy tutaj o np. kilkunastu rodzinach, które na stałe są zameldowane np. w Głębokim czy w Lubikowie.

Jak wynika z informacji policji, jednoznacznie taki wyjazd na wieczorny spacer po ośrodku jest niewskazany. No chyba, że wrócimy przed 19-tą. A bywalcy, którzy posiadają na ośrodkach domki letniskowe, choć w nich nie mieszkają na stałe, a postanowili spędzić tam Sylwestra? Także powinni dotrzeć do celu przed godziną dziewiętnastą, a wybyć stamtąd rankiem.
Pozostaje więc tylko popołudniowy spacer nad brzegami jezior czy po okolicznych lasach. Na pocieszenie mamy jedynie stwierdzenie rzeczniczki prasowej międzyrzeckiej policji Justyny Łętowskiej, iż funkcjonariusze, jeżeli chodzi o postępowanie w przypadku osób, zatrzymanych po dziewiętnastej mają i tu cytujemy panią rzecznik: ,,każdy przypadek traktować indywidualnie’’. No ale raczej trudno tłumaczyć się tym, że jest się miłośnikiem przyrody czy romantykiem i stąd wieczorny spacer nad brzegami jeziora wziął górę nad dostosowaniem się do przepisów.
Może lepiej powspominać?

Polecamy:https://miedzyrzecz.naszemiasto.pl/powspominamy-pamietacie-takie-glebokie-ile-tu-kiedys-bylo/ar/c7-7764706