Strażacy na zakupach: OSP Templewo już jest po. A OSP Bukowiec zaczyna

Auto dostarczy kielecka firma. Wóz będzie na podwoziu MAN-a, ma być uterenowiony (czyli wjedzie także w ciężki teren) i będzie fantastycznym wsparciem dla druhów w czasie wszelkich akcji.

Tak potężną sumę na zakup udało się zebrać w kilku źródłach. 320 tys. wyłożył Urząd Gminy Bledzew, 264 tys. zł pochodzi z ministerstwa spraw wewnętrznych (Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy). A następne 246 tys. zł dorzucił Narodowy Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Zielonej Górze.

„(…) Będziemy mogli nieść sprawniej i efektywniej pomoc tym osobom, które tego będą potrzebowały. Dziękujemy za zaufanie!” - napisali strażacy z Templewa w specjalnym komunikacie.

Jest szansa, że jeszcze w tym roku tak samo cieszyć będą się strażacy ochotnicy z Bukowca. Powód: właśnie ogłoszony został przetarg na dostawę fabrycznie nowego, średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego z napędem 4x4. Lada moment dowiemy się czy i jakie oferty złożą dilerzy. I jeśli procedura zostanie rozstrzygnięta, auto powinno dojechać do jednostki w grudniu br.

Przypomnijmy: o nowym aucie druhowie z Bukowca marzyli od dawna. Jednak w zeszłym roku sprawa zrobiła się bardzo pilna: wiekowy star z 1977 r. odmówił posłuszeństwa i nie dało się go przywrócić do służby. „Pomimo bieżących napraw, nie dało się już bezpiecznie tym samochodem poruszać, czego rezultatem jest negatywny wynik badania technicznego, przez co cała jednostka OSP Bukowiec obecnie jest w zawieszeniu (…)” – można było przeczytać w tym dramatycznym apelu.

Teraz marzenie o nowym aucie ma się w końcu spełnić. Zgodnie z informacją z ratusza, wóz dla OSP Bukowiec ma kosztować 760 tys. zł. Gmina wyłoży na jego zakup 250 tys. zł, a 130 tys. zł mają dołożyć towarzystwa ubezpieczeniowe, które wspierają takie projekty. Finansowe puzzle uzupełnia dotacja z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która ma wynieść połowę potrzebnej kwoty, czyli 380 tys. zł.