Siatkarze ze Skwierzyny nie mieli trudnego zadania. Czarni przyjechali w osłabionym, pięcioosobowym składzie i w dodatku bez swojego kapitana Adama Bojko, który zmagał się w tym czasie z grypa. Ponad pół godziny obie drużyny czekały na przyjazd szóstego zawodnika, co wyraźnie podkopało wolę walki jego kolegów.
Skwierzyniacy błyskawicznie wyszli na prowadzenie i wygrali pierwszego seta 25:21. Górowali nad rywalami we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła - od zagrywki, po przyjęcie i atak. Drugiego seta wygrali już 25:21, a trzeciego zakończyli wynikiem 25:14.
W ostatnich tygodniach Skwierzyńska Amatorska Liga Piłki Siatkowej zwolniła tempo. Kadrowe perturbacje sprawiły, że kilka drużyn ma przed sobą po kilka zaległych spotkań. Dlatego trudno prognozować, które zespoły zakończą zobaczymy w finałowych starciach. Więcej na ten temat tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”, który od środy, 1 lutego, dostępny będzie w kioskach i sklepach w powiecie międzyrzeckim.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?