Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rafał Kulisz robi fenomenalne zdjęcia ptaków. Zdradził nam swoją receptę na udane fotki [ZDJĘCIA]

Dariusz Brożek
Baraszkujące w śniegu myszołowy nawet nie podejrzewały, że znajdują się na celowniku ukrytego pod białą płachtą fotografika. Dzięki temu Rafał Kulisz z niewielkiej wsi Strychy pod Przytoczną zrobił im serię zdjęć, który potem okazały się hitem internetu. Podobnie zresztą jak jego inne fotki, które publikuje na swoim profilu na portalu facebook.
Baraszkujące w śniegu myszołowy nawet nie podejrzewały, że znajdują się na celowniku ukrytego pod białą płachtą fotografika. Dzięki temu Rafał Kulisz z niewielkiej wsi Strychy pod Przytoczną zrobił im serię zdjęć, który potem okazały się hitem internetu. Podobnie zresztą jak jego inne fotki, które publikuje na swoim profilu na portalu facebook. Rafał Kulisz
Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość - taka jest recepta Rafała Kulisza na zdjęcia przyrody. Jego fotki podbijają internet. Autor skromnie mówi o sobie, że jest tylko amatorem.

Baraszkujące w śniegu myszołowy nawet nie podejrzewały, że znajdują się na celowniku ukrytego pod białą płachtą fotografika. Dzięki temu Rafał Kulisz z niewielkiej wsi Strychy pod Przytoczną zrobił im serię zdjęć, który potem okazały się hitem internetu. Podobnie zresztą jak jego inne fotki, które publikuje na swoim profilu na portalu facebook.

Naukowiec na tropie krwawych tajemnic

- Niesamowite i cierpliwie wypracowane fotografie. Gratulacje za wytrwałość w dążeniu do snajperskich rezultatów - czytamy w jednym z komentarzy.

Porównanie autora zdjęć do snajpera nie jest przypadkowe. Fotograf przyrody, podobnie jak strzelec wyborowy, godzinami czeka w ukryciu na właściwym moment, żeby nacisnąć spust migawki swojego aparatu. Przedtem musi ocenić odległość i wypracować kadr. Strzelec ocenia siłę i kierunek wiatru oraz dobiera właściwe nastawy w lunecie, podczas gdy fotograf ustawia w aparacie odpowiedni czas, przysłonę i ekspozycję. Obaj mają ułamek sekundy, a każdy błąd oznacza utratę szans na ponowne naciśniecie spustu.

- Ta profesja wymaga ogromnej wytrwałości. Wiele razy wracałem z całodniowych wypraw z czystą kartą w moim aparacie. Bez żadnego ujęcia, ale za to ze wspaniałymi wspomnieniami. Dlatego nigdy nie żałowałem, że nie udało mi się zrobić dobrej fotki. Zdjęcia są tylko dodatkami do tego, że mogłem obcować z przyrodą i podpatrywać zwierzęta - opowiada R. Kulisz.

Zobacz wideo z batalistycznego widowiska w Pniewie

Jaka jest recepta R. Kulisza na zrobienie dobrego zdjęcia? Podkreśla słowo „cierpliwość”. Powtarza je kilka razy. Ważna jest także wiedza na temat zwierząt i ich zwyczajów. Gdzie występują, kiedy są szczególnie płochliwe, czy agresywne?

Więcej na ten temat w sobotnio-niedzielnym magazynie „Gazety Lubuskiej” oraz na płatnej platformie plus.gazetalubuska.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto