Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pyszne pączki razem z „Głosem Międzyrzecza i Skwierzyny”

Dariusz Brożek
Razem z piekarzem i cukiernikiem z Kaławy Piotrem Rojkiem przygotowaliśmy dla naszych Czytelników słodką niespodziankę z tej okazji. W tzw. Tłusty Czwartek, 8 lutego, kupując „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny” w dwóch punktach sprzedaży - w sklepie „U Rojka” przy ul. Krasińskiego w Międzyrzeczu, w sklepie spożywczym w Kaławie - Czytelnicy dostaną za darmo smacznego pączka.
Razem z piekarzem i cukiernikiem z Kaławy Piotrem Rojkiem przygotowaliśmy dla naszych Czytelników słodką niespodziankę z tej okazji. W tzw. Tłusty Czwartek, 8 lutego, kupując „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny” w dwóch punktach sprzedaży - w sklepie „U Rojka” przy ul. Krasińskiego w Międzyrzeczu, w sklepie spożywczym w Kaławie - Czytelnicy dostaną za darmo smacznego pączka. Dariusz Brożek
W Tłusty Czwartek kupując tygodnik „GMiS” w sklepach „U Rojka” w Międzyrzeczu i w Kaławie Czytelnicy dostaną za darmo pączka.

W czwartek, 8 lutego, będziemy objadać się słodkościami. Przede wszystkim pączkami, choć w niektórych regionach zastępują je faworki i tzw. róże karnawałowe. Razem z piekarzem i cukiernikiem z Kaławy Piotrem Rojkiem przygotowaliśmy dla naszych Czytelników słodką niespodziankę z tej okazji. W tzw. Tłusty Czwartek, 8 lutego, kupując „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny” w dwóch punktach sprzedaży - w sklepie „U Rojka” przy ul. Krasińskiego w Międzyrzeczu, w sklepie spożywczym w Kaławie - Czytelnicy dostaną za darmo smacznego pączka.

Możemy sami usmażyć sobie te smakołyki. To bardzo łatwe. P. Rojek zdradził nam swoją recepturę. Zaczynamy od składników; 1 kg mąki pszennej wrocławskiej typ 500, a do tego 120 gram jajek (białka i żółtka z trzech jajek), 80 gram żółtek (żółtka z czterech jajek), 50 gram cukru i 100 gram margaryny, lub masła, 5 deko drożdży i szczyptę soli. I ewentualnie można dodać do ciasta kieliszek czystego spirytusu. - Dzięki temu pączki po usmażeniu nie będą zbyt tłuste - wyznaje cukiernik.

Jak przyrządzamy ciasto? Miksujemy wszystkie składniki, na koniec dodajemy rozpuszczoną na wolnym ogniu margarynę lub masło i wyrabiamy ciasto. Zostawiamy je na 40 minut, aby przefermentowało. Potem przez chwilę ponownie je wyrabiamy i następnie dzielimy na kawałki, z których formujemy pączki i nadziewamy je marmoladą (dżem się do tego nie nadaje). Ostatnią fazą jest smażenie. Pączki smażymy na tłuszczu w temperaturze 180-190 stopni Celsjusza. Zdaniem wielu łasuchów, najlepsze są pączki smażone na smalcu. Obecnie piekarze odchodzą od tych tradycji, gdyż smalec zawiera znacznie więcej niezdrowych kwasów nasyconych.

- Paczki nie są wprawdzie zbyt zdrowe, ale jedzone z umiarem raczej nam nie zaszkodzą. A z pewnością potrafią poprawić humor - zapewnia P. Rojek.

Świętowanie ostatniego czwartku w karnawale ma średniowieczną metrykę. Nasi przodkowie gustowali w mięsiwach. Pączki były tylko przekąską, którą nadziewano... słoniną! Dopiero w XVI w. zaczęto faszerować je słodkościami. Mają nam osłodzić zbliżający się Wielki Post.

Zobacz też wideo z urodzinowego koncertu zespołu "Remix"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Surówka z rzodkiewki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto