Pszczewski Park Krajobrazowy. Przewodnik do ręki i w drogę! Tutaj dziko i tajemniczo

Tu znajdziesz Ośrodek Edukacji Przyrodniczej w Pszczewie:

Przewodnik w sam raz do kieszeni

Dobry przewodnik powinien być treściwy, inspirujący i mieścić się w kieszeni lub małym plecaku. Wszystkie te cechy ma wydany w 2011 r. przewodnik „Pszczewski Park Krajobrazowy”, autorstwa Krzysztofa Kasprzaka i Bogdana Kucharskiego, książka z serii Wielkopolska Biblioteka Krajoznawcza. To duża porcja wiedzy i informacji praktycznych. Można tu przeczytać o kemach, ozach morenach, starorzeczach, minogach, szmaciaku gałęzistym (to taki rzadki grzyb, nazywany tez kozią brodą), czarnym bocianie, ale też o olęderskich wsiach, leśnych kapliczkach i zapomnianych dworcach kolejowych. Godne uwagi są też biogramy osób ważnych dla historii tych okolic. Nie mogło tu zabraknąć pszczewskich bohaterów spod znaku Rodła.

Mapa, żeby się nie zgubić

Aby zaplanować wyprawę i nie pobłądzić w gęstym niezbędna jest dobra mapa. Szczególnie godna uwagi jest mapa Pszczewskiego Parku wydana przez Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Lubuskiego. Bardzo dobrze się ja czyta. Przyda się na wycieczkę pieszą, rowerową i spływ kajakowy Obrą. Zaznaczono na niej nie tylko informacje dotyczące rezerwatów, gatunków chronionych, ale także kilka punktów związanych z Trzcielską Pozycją Przesłaniania. Granice Parku zmieniły się w ubiegłym roku. Ubył obszar należący do Nadleśnictwa i Doliny Kamionki. Ta mapa nie uwzględnia jeszcze tych zmian. Z niecierpliwością czekamy na równie ciekawą i zaktualizowaną.

Książka na 30-lecie Parku

Pszczewski Park Krajobrazowy utworzono w 1986 roku. Z okazji jego 30-lecia wydana została monografia Parku. To pokaźna publikacja, na którą złożyły się teksty przyrodników, historyków, biologów i leśników. Opisano w niej faunę i florę Parku..To książka pisana przez profesjonalistów, dla czytelnika, który poszukuje specjalistycznej wiedzy. Dużo w niej tabel i zestawień, ale jeszcze więcej pięknych zdjęć, ukazujących bogactwo i piękno świata, którego na pierwszy rzut oka nie widać.

Polecamy również państwa uwadze: