Z naszych, ale i Czytelników obserwacji wynika, że wręcz nagminnym grzechem rowerzystów jest wtargnięcie na przejście. Do rzadkości należą ci, którzy przed zebrą wyhamowują i przeprowadzają swój pojazd. Tak czynią z reguły osoby starsze. Młodzi z impetem wjeżdżają na przejście, czasami nawet nie rozglądając się na boki.
Przeczytaj:
Niebezpieczne zebry
Pokusiliśmy się zestawienie najbardziej niebezpiecznych przejść dla pieszych. Oto i one:
1.Skrzyżowanie ul. Libelta z ul. Kazimierza Wielkiego (wylot od strony Św. Wojciecha). Szczególnie w godzinach zmian w strefie ekonomicznej czyli ok. 14-tej czy wczesnym rankiem.
2. Skrzyżowanie przy stacji ORLEN. Jest tam kilka przejść dla pieszych, ale najczęściej przepisy łamią cykliści jadący od strony dworca w kierunku Centrum. TO przejscia przy piekarni.
3. Ciąg drogi od restauracji ,,Piastowska’’ do głównego skrzyżowania. Z uwagi na dużą odległość między przejściami przy powyższych miejscach piesi szukają szczęścia lawirując między przejeżdżającymi samochodami.
4. Przejście między przychodnią Provita a Biblioteką Miejską. Wbrew pozorom spotykają się tutaj nie trzy, ale cztery drogi, a piesi czy rowerzyści często zapominają, że z drogi od strony przychodni też może wyjechać auto.
5. Wyjazd od strony ul. Długiej na ul. Poznańską. Tutaj rowerzyści nie zważają na zbliżające się od strony ul. Długiej i choć w tym miejscu przejścia nawet nie ma wjeżdżają na jezdnię.
Przeczytaj także:
Jazda po chodniku jest wykroczeniem
Na szczęście, jak informuje rzecznik międzyrzeckiej policji Mateusz Maksimczyk, od początku roku na terenie Międzyrzecza zanotowano tylko dwa wypadki na przejściach dla pieszych. Jak podkreśla M. Maksimczyk, rowerzysta zbliżając się do przejścia ma obowiązek zsiąść z roweru i przeprowadzić go przez jezdnię. – Przejeżdżając, popełnia wykroczenie, nie mówiąc już o tym, że sama jazda po chodniku też jest wykroczeniem – kończy rzecznik.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?