Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci z uratowali życie mężczyźnie z niewielkiej wsi koło Pszczewa

opracował (dab)
Dzielnicowi często nazywani są policjantami pierwszego kontaktu. Często znajdują się w trudnych sytuacjach i muszą błyskawicznie podejmować decyzję. Chcąc skutecznie pomagać mieszkańcom, powinni łączyć w sobie różne umiejętności i wiedzę - prawnika, analityka, psychologa, pedagoga oraz socjologa. A także ratownika medycznego, co ostatnio udowodnili sierżanci sztabowi Jakub Stępień i  Bartosz Kopij z posterunku policji w Pszczewie. Podczas działań służbowych w pobliskiej wsi uratowali życie
Dzielnicowi często nazywani są policjantami pierwszego kontaktu. Często znajdują się w trudnych sytuacjach i muszą błyskawicznie podejmować decyzję. Chcąc skutecznie pomagać mieszkańcom, powinni łączyć w sobie różne umiejętności i wiedzę - prawnika, analityka, psychologa, pedagoga oraz socjologa. A także ratownika medycznego, co ostatnio udowodnili sierżanci sztabowi Jakub Stępień i Bartosz Kopij z posterunku policji w Pszczewie. Podczas działań służbowych w pobliskiej wsi uratowali życie Policja Międzyrzecz
Dzielnicowi z międzyrzeckiej komendy pomogli mężczyźnie, który miał nagły, bardzo silny atak astmy. Nie mógł złapać oddechu, zaczął tracić przytomność. Dzięki refleksowi i szybkiemu działaniu, policjantom udało się uniknąć tragedii.

Dzielnicowi często nazywani są policjantami pierwszego kontaktu. Często znajdują się w trudnych sytuacjach i muszą błyskawicznie podejmować decyzję. Chcąc skutecznie pomagać mieszkańcom, powinni łączyć w sobie różne umiejętności i wiedzę - prawnika, analityka, psychologa, pedagoga oraz socjologa. A także ratownika medycznego, co ostatnio udowodnili sierżanci sztabowi Jakub Stępień i Bartosz Kopij z posterunku policji w Pszczewie. Podczas działań służbowych w pobliskiej wsi uratowali życie 55-letniego mężczyzny.

W czasie rozmowy z policjantami 55-latek nagle zaczął mocno kaszleć, miał ciężki oddech, wskazywał na klatkę piersiową nie mogąc wypowiedzieć żadnego słowa. Po chwili zaczął się bardzo pocić, przestał oddychać, zsunął się na podłogę, a jego usta zsiniały. Dzielnicowi natychmiast podjęli czynności ratunkowe polegające na ułożeniu mężczyzny w bezpiecznej pozycji, ułatwiającej oddychanie.

Mężczyzna nadal nie mógł jednak swobodnie oddychać, krztusił się i nie był w stanie wypowiedzieć żadnego słowa. Policjanci zaczęli się rozglądać po mieszkaniu i zauważyli na stole wziewnik i dlatego podejrzewali, że może być to atak astmy. Mundurowi podali lek mężczyźnie, który już po kilku minutach zaczął płynnie oddychać. Kiedy poczuł się lepiej, odmówił wezwania na miejsce pogotowia ratunkowego. Dlatego też policjanci pozostali na miejscu jeszcze kilkanaście minut, po czym przekazali go pod opiekę rodzinie.

Zobacz wideo z manewrów policyjnych w Międzyrzeczu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto