Policja ma potwierdzenie wyników badań krwi dyrektora szkoły, który jechał pijany samochodem

Laboratoryjne badanie krwi potwierdziło, że dyrektor głogowskiej szkoły jechał samochodem pod wpływem alkoholu. W dniu zatrzymania miał ponad promil.

- Mamy już wyniki badania krwi mężczyzny i potwierdzają to, że w chwili zatrzymania znajdował się on w stanie nietrzeźwości – potwierdza Natalia Szymańska, oficer prasowa KPP Głogów. - Postępowanie dalej trwa. Policjanci zbierają materiały dowodowe, konieczne będzie przesłuchanie świadków. Sprawa zapewne znajdzie swój finał w sądzie.

Przypomnijmy. Dyrektor szkoły został zatrzymany w piątek, 16 lutego po godzinie 12.30 na alei Wolności podczas rutynowej kontroli drogowej. Policjanci przebadali go alkomatem. Wynik pierwszego badania pokazał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu, ale w związku z tym, że kierowca odmówił policjantom możliwości ponownego badania, mężczyzna został zatrzymany i zawieziony na SOR, gdzie pobrano od niego krew.

- Mężczyzna ten stracił prawo jazdy – informowała wówczas rzeczniczka policji.

Stanowisko w tej sprawie zajął też urząd miasta, któremu podlega dyrektor szkoły. Biuro prasowe prezydenta poinformowało, że zgodnie z prawem oświatowym stosunek pracy nauczyciela/dyrektora wygasa z mocy prawa, m.in. w sytuacji skazania za umyślne popełnienie przestępstwa. A jazda po spożyciu alkoholu jest zawsze przestępstwem umyślnym.

- Prezydent stwierdzi wygaśniecie stosunku pracy w przypadku skazania dyrektora. I będzie to będzie decyzja natychmiastowa – dodała Marta Dytwińska – Gawrońska, rzeczniczka prezydenta przyznając, że po konsultacji z Kuratorium Oświaty dyrektor został wysłany na urlop.

Urząd wystąpi teraz oficjalnie przedstawienie wyników badania krwi dyrektora. Ma je też przekazać Rzecznikowi Dyscyplinarnemu.