Oba zespoły miały ogromny apetyt na zwycięstwo. Dla kibiców z Przytocznej zwiastunem wygranej ich drużyny była piękna bramka, zdobyta na początku spotkania przez Patryka Minge. W ostatniej minucie pierwszej odsłony goście zrewanżowali się golem z rzutu karnego, ale druga połowa należała do Zjednoczonych.
Mimo twardej, męskiej piłki w wykonaniu przyjezdnych, zawodnicy z Przytocznej mieli nad nimi wyraźną przewagę. Wykorzystał ją P. Minge, który ponownie popisał się celnym strzałem na bramkę LZS, a po koniec dopisał do swojego konta kolejnego gola i zakończył rundę jesienną hat trickiem.
Ostatnią odsłoną meczu i rundy był taniec zwycięstwa piłkarzy Zjednoczonych. Ich szkoleniowiec Arnold Dymnicki nie ukrywał, że liczył na o pięć punktów więcej. – Nie wykorzystaliśmy wszystkich szans – zaznaczał.
Więcej na temat meczu w środę, 22 listopada, w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.
Zobacz też mecz Zjednoczonych z Radowiakiem Drezdenko
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?