W komunikacie PGE Ekstraligi czytamy m.in.: „Ekstraliga Żużlowa zwróciła się do klubu Stal Gorzów Wielopolski S.A. o nie wyznaczanie Pana Wojciecha Grabowskiego do pełnienia funkcji lekarza zawodów od najbliższych meczów”.
Prezes ekstraligi mówił o kompromitacji
Wcześniej, w serwisie Sportowe Fakty, pracę lekarza zawodów skrytykował Wojciech Stępniewski, prezes PGE Ekstraligi: - To była naprawdę kompromitacja. Nie mieści mi się to w głowie. Ten pan nie powinien już nigdy więcej podejmować takich decyzji w trakcie zawodów żużlowych. Jak można stwierdzić po fizykalnym badaniu, że żużlowiec, któremu ktoś przed chwilą przejechał po głowie, jest zdolny do dalszej jazdy?
Wojciech Stępniewski mówił o makabrycznie wyglądającym wypadku Nielsa Kristiana Iversena (Stal) i Taia Woffindena (Sparta). Duńczyk przewrócił się tuż przed pędzącym Brytyjczykiem, nie miał szans ominąć rywala, jego motocykl uderzył Duńczyka w głowę i przejechał po tułowiu Iversena.
Iversen trafił jednak do szpitala
Woffinden doznał kontuzji ręki, a oszołomiony Iversen ponoć był zdolny do jazdy, tak orzekł lekarz zawodów. Mówił to m.in. przed kamerami nSport+. - Iversen najprawdopodobniej ma stłuczenie żeber po stronie lewej. Jest to bardzo bolesne dla niego, zobaczymy jak to się będzie rozwijało, może po zawodach będzie trzeba pojechać z nim do szpitala zrobić zdjęcie rentgenowskie – powiedział Wojciech Grabowski. - Badanie, które możemy tu wykonać jest zgrubnym badaniem, możemy wykluczyć bardzo duże rzeczy, natomiast drobne, typu pęknięcia, tego nie wykluczymy. Do tego potrzebne są badania obrazowe, ale tego nie zrobimy tutaj. W tej chwili jest zdolny do jazdy.
W poniedziałek 5 października, dzień po meczu, Iversen przeszedł badania w szpitalu, na szczęście wykluczyły one groźne urazy. „Wszystko wygląda bardzo dobrze, przechodzi badania. Na chwilę obecną rzeczy niepokojących nie wykryto, najprawdopodobniej zostanie jutro wypuszczony do domu” – czytamy na facebookowym fanpage’u Stali Gorzów.
Ekstraliga chce znać stan zdrowia zawodników
PGE Ekstraliga nakazała monitorowanie stanu zdrowia poszkodowanych w meczu żużlowców. Zawarła to w komunikacie: „W związku z meczem MOJE BERMUDY Stal Gorzów – BETARD WTS Sparta Wrocław w 16. rundzie PGE Ekstraligi oraz informacjami na temat złego stanu zdrowia zawodników: Nielsa Kristiana Iversena i Gleba Czugunowa, którzy w tych zawodach odnieśli kontuzje lub zostali wycofani z udziału w zawodach w skutek dolegliwości zdrowotnych, Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o. wystąpiła do obu klubów o bieżące monitorowanie stanu zdrowia zawodników: Taia Woffindena, Nielsa Kristiana Iversena i Gleba Czugunowa, a także o niezwłoczne przesłanie do Koordynatora Medycznego ligi kompleksowej informacji w tej sprawie”.
Żużlowcy Stali i Sparty już w piątek 9 października ponownie mają ruszyć na tory. Gorzowianie w finale ekstraligi podejmą Unię Leszno (godz. 20.30), a wrocławianie staną w Zielonej Górze do rywalizacji z Falubazem (godz. 18.00) w pierwszym spotkaniu o brązowy medal.
WIDEO: Bartosz Zmarzlik obronił tytuł mistrza świata
Polub nas na fb
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?