Pechowy 109 km S 3. Dwa wypadki. W tym samym miejscu! Najpierw płonął tir. Niedługo po tym, najechały na siebie dwie inne ciężarówki

- O godzinie 3.20, strażacka syrena, wezwała strażaków do działań – informuje prezes OSP w Skwierzynie Michał Kowalewski. - Oto na szosie S-3, na pasie w kierunku Gorzowa, paliła się ciężarówka! Gdy pierwszy zastęp dojechał do zdarzenia, okazało się, że pali się naczepa z częściami do ciężarówek. Na szczęście kierowca ciężarówki zachował zimną krew i odczepił ciągnik siodłowy od naczepy i tym samym, uratował go przed płomieniami. Po chwili dojechał nas ciężki jelcz, który włączył się do działań. W kilka minut później dojechały 2 zastępy z JRG Międzyrzecz i one podjęły działania gaśnicze. Przez dwie godziny na miejscu pożaru trwały działania nim mogli oni zakończyć swą pracę i powrócić do swych remiz.

Zobacz także: Pożar tira pod Nową Solą (2020 r.)

Jednak do strażnic druhom nie było dane dotrzeć. Oto dokładnie w tym samym miejscu, ale nieco później doszło do karambolu. Tym razem w zdarzeniu uczestniczyły dwa tiry. Jedna z ciężarówek najechała na tył drugiej. W środku zakleszczony został kierowca jednego z aut. Trzeba było użyć specjalistycznego sprzętu, aby mężczyznę wyciągnąć. – Na szczęście nie został ranny – mówi M. Kowalewski.
W tej chwili jeszcze ruch na trasie jest wstrzymany. Pojazdy są kierowane objazdem przez tzw. starą trójkę.

.