Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obrzyce: marzenia się spełniają. Nie wierzysz? To posłuchaj tej historii!

Redakcja
Maciej Chamienia z Jakubem Kisielem zaczynali od szalonego marzenia, dziś mają na to papier! 
W galerii możecie zobaczyć zdjęcia z różnych etapów porządkowania terenu boiska
Maciej Chamienia z Jakubem Kisielem zaczynali od szalonego marzenia, dziś mają na to papier! W galerii możecie zobaczyć zdjęcia z różnych etapów porządkowania terenu boiska materiały KTS Obrzyce
Ponad rok temu ekipa społeczników z Obrzyc, trochę na dziko, postanowiła przywrócić do życia dawne boisko. Obywatelski zryw trwał kilka miesięcy, potem zamienił się w stowarzyszenie, a teraz… ekipa ma umowę na korzystanie z boiska do 2025 r.

To dowód na to, że marzenia się spełniają. Bo taka umowa: formalne przekazanie terenu w użyczenie, była wielkim pragnieniem społeczników.
Dlaczego? Ponieważ kawałek papieru dałby im pewność, że to co już na zrujnowanym boisku zrobili (o tym za chwilę) i co jeszcze zrobią (o tym też za chwilę) nie zostanie zrobione na darmo. Dlatego tak o umowie marzyli. I właśnie takie porozumienie zostało podpisane!

Jest komu dziękować: pomogły władze szpitala, Essel Propack Polska sp. z o.o, Dom i Ogród Zbigniew, Doho Sport Center, E.U. Trucking sp. z o.o., Spn.s. Eko-Dom

Dwa podpisy i do roboty

Pod umową użyczenia są podpisy dyr. szpitala w Obrzycach Ewy Lewickiej - Michalewskiej i szefa Klubu Towarzysko - Sportowego Macieja Chamieni. W piśmie czytamy, że KTS Obrzyce będzie mógł używać nieruchomości z boiskiem od 1 lipca 2020 r. do końca czerwca 2025 r. Stowarzyszenie będzie mogło też przywrócić murawie porządny stan, krzewić kulturę fizyczną czyli po prostu grać tam, gdy już murawa do gry będzie się nadawała (a kiedyś bronił tam sam Jan Tomaszewski, serio!).

Jest, oczywiście, kilka zastrzeżeń. Jak choćby takie, że umowa może zostać wypowiedziana bez dwumiesięcznego terminu, jeśli władze samorządu woj. lubuskiego (to właściciel terenu) podejmie decyzję o zagospodarowaniu nieruchomości. Na dziś jednak się na to nie zanosi, więc społecznicy po prostu mogą spokojnie i legalnie wziąć się za rewitalizację boiska.

I nie zamierzają marnować czasu: już na 4 lipca (sobota) zaplanowana jest kolejna akcja porządkowa. Początek o 12.00. Zbiórka na boisku. Do pomocy może się włączyć każdy. I może pomóc na tyle, na ile chce i może. Jeśli też macie taki zamiar, weźcie ze sobą worki na śmieci, kosy spalinowe, kosiarki spalinowe i sekatory.
Będzie co robić, bo od poprzednich akcji porządkowych minęło trochę czasu (KTS Obrzyce czekał na umowę) i przybyło sporo zielska.

Pomysł zamienił się w akcję

M. Chamienia nie kryje, że jest po prostu szczęśliwy. Chce, by boisko odzyskało blask i znowu było dumą Obrzyc. I przyznaje, że cała historia ułożyła się naprawdę pięknie.

- Pomysł na reaktywację stadionu urodził się w mojej głowie półtora roku temu. Jednak był jednym z wielu, które miały być „schowane do szafy”. Zupełnie przypadkowo podczas spotkania na ławce stadionowej z Jakubem Kisielem podzieliłem się nim tym pomysłem. Wtedy też, trochę na żarty, trochę na serio, stwierdziliśmy, że trzeba spróbować. Następnego dnia mieliśmy już profil na facebooku, pierwsze logo i ponad 200 followersów. Uznaliśmy to za dobry znak - wspomina z uśmiechem.

Potem była pierwsza i kolejne akcje porządkowe, do pomocy ruszyli strażacy z OSP Obrzyce jak i przedsiębiorca Zbigniew Laskowski (ma sprzęt do koszenia dużych powierzchni).
W robotach udział brało też wielu mieszkańców Obrzyc, a nawet byli piłkarze, którzy tam kopali piłę. - Usłyszeliśmy wiele historii i zdaliśmy sobie sprawę, jak wielkie emocje wywołuje wśród lokalnej społeczności to miejsce. Od tej chwili wiedzieliśmy, że musimy ten temat kontynuować i przywrócić piłkarskie emocje. Dlatego w maju powołaliśmy stowarzyszenie KTS Obrzyce, by starać się o użyczenie terenu. I mamy to! - cieszy się M. Chamienia.

Nikt nie mówił, że będzie lekko (i tanio)

Najważniejsza sprawa na dziś to renowacja murawy. Tanio nie będzie, ale w stowarzyszeniu czuć optymizm. - Mamy zabezpieczonych kilka tysięcy złotych, zebranych poprzez akcję na stronie zrzutka.pl jak i na aukcjach internetowych na facebooku. Pierwotnie środki te miały być wykorzystane na zakup nowych bramek jednak priorytetem na chwilę obecną jest doprowadzenie płyty boiska do stanu umożliwiającego bezpieczne uprawianie sportu. Zakup bramek odkładamy chwilowo w czasie - dodaje M. Chamienia.
I od razu zastrzega, że zbiórki i aukcje będą kontynuowane. Ale także „w realu”, a nie tylko w internecie.
Co ciekawe, w planie jest nie tylko miejsce do grania w nogę. Ma też powstać boisko do siatkówki plażowej i plac zabaw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto