Wioleta Walczak-Gładuń mieszka w Trzcielu (od 4 lat). - Zaczęłam fotografować pięć lat temu zwykłym telefonem, a od około trzech lat fotografuję nikonem d3400 - mówi Czytelniczka.
Wszędzie z aparatem
Dodaje, że zdjęcia robi zawsze podczas spacerów z córkami: Jagodą, Nikolą i Kają. - Fotografie ptaków i owadów powstają w przydomowym ogródku, choć z trójką dzieci ciężko jest zachować ciszę i skupienie – mówi z uśmiechem.
Aparat zabiera „praktycznie wszędzie”, bo - jak tłumaczy - zawsze znajdzie się coś ciekawego do sfotografowania. Nie ukrywa, że jestem samoukiem i fotografii uczy się metodą prób i błędów.
Pierwsze ale nie ostatnie
- Moim marzeniem jest zostać kiedyś profesjonalnym fotografem, jednak na razie razem z mężem skupiamy się na wychowaniu dzieci i na szczególnej opiece nad najmłodszą córką, która wymaga stałego leczenia. Fotografia to moje hobby, przyjemność i odskocznia od codzienności – dodaje pani Wioleta.
Obiecujemy, że zaprezentowane dziś zdjęcia jej autorstwa będą pierwszymi na naszym portalu, ale nie pewno nie ostatnimi!
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?