W szkoleniu uczestniczyli żołnierze 1. batalionu piechoty zmotoryzowanej Ziemi Rzeszowskiej, który jest jednym z bojowych ogniw „siedemnastej”. Lekko nie mieli. Zaczęli od marszu, a jego ostatnią odsłoną było sforsowanie Odry i zabezpieczenie przyczółków na jej lewym brzegu.
- Dzisiejsze zajęcia są najważniejszym czerwcowym przedsięwzięciem dla batalionu. Trasa marszu kondycyjnego w głównej mierze obejmowała drogi leśne z koniecznością pokonania cieków wodnych. Taka realizacja zadania pozwalała jednocześnie sprawdzić wytrzymałość i przygotowanie bojowe żołnierzy - cel zadania przedstawia zastępca dowódcy – szef sztabu batalionu major Marcin Szulewa.
Zmotoryzowani zamienili swoje transportery rosomak na łodzie, natomiast kompanie zabezpieczenia oraz ciężki sprzęt został przetransportowany został na PTS (gąsienicowych transporterach pływających).
- Najważniejszą częścią zadania nie była sama przeprawa, lecz taktyczne jej przygotowanie. Kluczowym elementem było podejście, rozpoznanie linii brzegowej a następnie ubezpieczenie przeprawiających się pododdziałów – tak cel szkolenia opisuje dowódca 1 batalionu podpułkownik Jarosław Mosur.
Ostatnią odsłoną szkolenia było zajęcie przez żołnierzy stanowisk ogniowych na drugiej stronie rzeki. Postawione przed nimi zadanie wykonali na piątkę z plusem.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?