Przypomnijmy, że do kraksy na mostku doszło 22 września. Międzyrzeczanie z przerażeniem następnego dnia patrzyli na zniszczone barierki. Drogowcy szybko stanęli na wysokości zadania. Uszkodzenia usunięto. A ,,bohater’’ pijanej szarży? Wszystko wskazuje na to, że za szkody wyrządzone przez mającego w wydmuchiwanym powietrzu ponad dwa promile kierowcę zapłaci ubezpieczyciel audi. Jednak ze względu na fakt, iż kierowca był pod wpływem alkoholu, pewnie za naprawę mostku będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni.
Przeczytaj także:
Mostek zalśnił
Ale oto po dwóch miesiącach drogowcy znowu przyłożyli się do roboty. I efekt jest: mostek jeszcze nigdy tak nie wyglądał. Lśni, a jaka piękna oryginalna nawierzchnia…
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?