Międzyrzecz: znak jest, ale niektórzy i tak jadą pod prąd

Na problem - po sygnałach od mieszkańców - uwagę zwrócił radny Andrzej Chmielewski.

W jego interpelacji czytamy: „Pomimo prawidłowego oznaczenia znakiem „zakaz wjazdu” zdarza się dosyć często, że samochody jadące w ciągu drogi wojewódzkiej 137 od strony dworca kolejowego omijają zakaz skrętu w ul. Ściegiennego i omyłkowo wjeżdżają pod prąd (…). Stwarza to bardzo niebezpieczne sytuacje drogowe. Oczywiście są to błędy popełniane przez kierowców, którzy są zobowiązani do stosowania się do przepisów i znaków ruchu drogowego” – czytamy w interpelacji radnego Chmielewskiego.
A przecież kierowcy, którzy wjeżdżają pod prąd, ignorują nie jeden znak, ale nawet trzy – bo już wcześniej jest informacja, że w ul. Ściegiennego wjeżdżać nie wolno (co widać na zdjęciach z google street view – na co uwagę zwrócił Czytelnik Paweł).

Radny podpowiada, że dobrym rozwiązaniem byłoby zamontowanie większego znaku zakazu wjazdu i dodatkowe oznaczenie go odblaskowymi symbolami. Czy tak się stanie? Zastępczyni burmistrza Agnieszka Śnieg przekazała interpelację do zarządu dróg wojewódzkich w Zielonej Górze. A to dlatego, że droga 137 podlega właśnie tej instytucji. Poinformujemy, gdy w Biuletynie Informacji Publicznej będzie dostępna odpowiedź z ZDW.