Międzyrzecz: ważna umowa podpisana. Ale uścisku dłoni nie było

Dlaczego nie było zwyczajowego uścisku dłoni? Oczywiście ze względów bezpieczeństwa. Dodatkowo - jak informuje w urzędowym komunikacie ratusz - R. Lorenz podczas spotkania z właścicielem firmy wykonawczej Robertem Chudym, miał na sobie rękawiczki i maseczkę. M.in. po to, by dawać innym dobry przykład (przypomnijmy: od czwartku każdy w miejscu publicznym będzie musiał mieć na twarzy maseczkę).

Zgodnie z umową roboty muszą pójść naprawdę szybko: nowa placówka dla dzieci do trzeciego roku życia ma być gotowa jeszcze w tym roku. Budynek pomieści 48 dzieci, będzie w całości przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, a łączny koszt robót wyniesie niemal 3 mln zł. Co ważne, żłobek powstanie przy przedszkolu nr 4, na działce pomiędzy ul. Zachodnią, Zamoyskiego i Kościuszki. W galerii na portalu miedzyrzecz.naszemiasto.pl znajdziecie mapkę z usytuowaniem żłobka.
Lokalizacja jest nieprzypadkowa. Pisaliśmy już o tym w GL w lutym: działka należy do miasta, w pobliżu są wszystkie media (sieć wodociągowa, sanitarna, energetyczna, ciepłownicza), a żłobek koło przedszkola będzie wielkim ułatwieniem dla rodziców, którzy będą musieli dowozić maluchy w oba miejsca.

Władze Międzyrzecza początkowo liczyły, że inwestycja wyjdzie nieco taniej. Jednak firma Nor Bud złożyła jedyną ofertę, a wyliczona przez przedsiębiorstwo stawka była o ćwierć miliona wyższa od założeń urzędników. Dlatego radni musieli zdecydować, czy zwiększyć pulę na budowę żłobka. Tak się stało – podwyższono kwotę na inwestycję i dzięki temu można było podpisać umowę.

Międzyrzeczowi i tak inwestycja się „opłaci”. Przypomnijmy: gmina zdobyła na ten cel dwie dotacje. Najpierw Urząd Marszałkowski obiecał 787 tys. zł na utworzenie i prowadzenie placówki, a na potem dodatkowo Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dołożyło do tej inwestycji prawie 1,6 mln zł z programu Maluch Plus.