Międzyrzecz: w sobotę będzie zgromadzenie i marsz w obronie konstytucyjnych praw

Jak czytamy w zgłoszeniu zgromadzenia, ma ono na celu zwrócenie uwagi na

"respektowanie konstytucyjnych praw człowieka, swobodnego dostępu do służby zdrowia, stacjonarnego nauczania w szkołach"

.
Początek przewidziano na 11.00, potem będzie przemarsz (uczestnicy przejdą ul. Kazimierza Wielkiego, a następnie sprzed pomnika 1000-lecia na bulwar Jana Pawła II). Całość ma zakończyć się o 15.00.

Ratusz przypomina o maseczkach i dystansie

W komunikacie przygotowanym przez urzędników, w rubryce "dodatkowe wymagania w czasie trwania zgromadzenia" czytamy:

"w związku z wystąpieniem stanu epidemii uczestnicy zgromadzenia obowiązani są do zachowania odległości co najmniej 1,5 m między sobą oraz do zakrywania ust i nosa"

.

Zgromadzenie wprost nawiązuje do podobnych, które były organizowane niedawno w innych miastach. Na tamtych pikietach kwestionowano właśnie m.in. obowiązek noszenia maseczek przez każdego, kto nie ma lekarskiego zaświadczenia o przeciwskazaniach do zakrywania ust i nosa.

Sens jest, ale umocowanie wątpliwe

Przypomnijmy: obowiązek zasłaniania ust i nosa, choć postulowany przez ekspertów i naukowców (ostatnio przez Polską Akademię Nauk), został przez rządzących wątpliwie umocowany w przepisach. Wskazywał na to m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich.

W czym problem? Obowiązek zakrywania twarzy (ust i nosa) wynika z rozporządzenia Rady Ministrów. Wydano je na podstawie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi. Nakaz związany jest z art. 46b, który pozwala na stosowanie "innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie". No właśnie: chore i podejrzane o zachorowanie, a nie wobec wszystkich obywateli.

I tego argumentu używają przeciwnicy zasłaniania twarzy. Choć trzeba podkreślić, że ten sam Rzecznik Praw Obywatelskich nie kwestionuje celowości i zasadności wprowadzenia obowiązku zakrywania twarzy, a jedynie zwraca uwagę, że zostało to źle przygotowane od strony prawnej.