O tym, że miejscowe liceum jest zamknięte i dezynfekowane, napisaliśmy w poniedziałek. Wówczas była mowa o nauczycielce i uczniu z potwierdzonym zakażeniem.
Coraz więcej chorych
Dziś (uwaga: dziś mamy taką informację, ale stan liczbowy dotyczy czwartku) chorych jest już pięć osób: dwójka nauczycieli i troje dzieci. Takie dane przekazał nam Karol Zieleński, dyrektor biura wojewody lubuskiego.
Kolejne osoby - jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji - przechodzą testy. To możliwe tym bardziej, że przed poniedziałkiem kwarantanną objęto:
- 21 nauczycieli i 50 uczniów z liceum (drugie klasy) wraz z rodzinami
- 16 dzieci z grupy tanecznej wraz z rodzinami
A nadzorem epidemiologicznym objęto 150 osób (nauczyciele, uczniowie).
Rodzice pełni obaw
Od kilku dni odbieramy telefony od rodziców licealistów. Są – mówiąc wprost – przerażeni. Nie tylko obawiają się o zdrowie swoich dzieci. - Ale też o nasze zdrowie i naszych rodziców, a to w większości starsze, schorowane osoby – mówią nam rodzice uczniów o ich dziadkach.
W sumie odebraliśmy kilkanaście podobnych telefonów: z obawami i cierpkimi słowami pod adresem szkoły. Rodzice przekonują, że placówka mogła lepiej zadbać o bezpieczeństwo epidemiczne, przygotować lepsze plany lekcji (bez okienek, gdzie młodzież miała ze sobą kontakt) i ograniczyć służbowe spotkania nauczycieli w większym gronie. A takie ponoć miały miejsce. Ponoć, bo czekamy cały czas na odpowiedzi w tej sprawie. Mamy mieć je w nadchodzącym tygodniu (od szkoły i ze starostwa, któremu liceum podlega). Dlatego zarzutów rodziców na dziś nie mamy jak potwierdzić.
Gdy tylko będziemy mieć odpowiedzi, wrócimy do tematu.
Związki zwracały uwagę
Jednak trzeba dodać, że zarzuty o nierozważne postępowanie już wcześniej pod adresem dyrekcji stawały związki zawodowe. „Problem ten staje się jeszcze bardziej poważny w dobie pandemii, ponieważ zatrudnienie wielu nowych nauczycieli, którzy często pracują w kilku innych szkołach może spowodować zwiększenie ryzyka zarażenia wirusem Covid 19. Zadaniem dyrektora jest zadbanie o zdrowie uczniów, nauczycieli i pracowników szkoły. Czy zatem bezpieczne jest zatrudnianie dochodzących nauczycieli w sytuacji zagrożenia? Dlaczego nie daje się godzin nauczycielom na stałe zatrudnionych w liceum (Art. 30). Nierówne traktowanie wpływa na atmosferę w szkole i utrudnia pracę. Cierpi na tym również wizerunek w szkoły” – czytamy w piśmie, jakie trafiło do starostwa z podpisem szefa Solidarności Andrzeja Kaczmarka.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?