Międzyrzecz: nowy szalet ma być... sterowany komputerowo! A podłoga sama się umyje

Przypomnijmy: gdy władze miasta zdecydowały o wyburzeniu starych ubikacji na skwerze niedaleko ratusza (zrównano je z ziemią kilka tygodni temu), burmistrz Remigiusz Lorenz zapowiedział, że zbudowany będzie nowy szalet.
I dobrze, bo domagało się tego wielu Czytelników: m.in. pan Tadeusz, pani Joanna, Krystyna czy Danuta.
Teraz obietnica zamienia się w konkrety. Urząd miejski właśnie ogłosił przetarg na budowę bezobsługowej toalety publicznej. Stanie ona przy skwerze przy ul. Staszica (choć to bardziej ul. Ściegiennego), zaraz koło placu zabaw, niedaleko wielkiego „pająka”.

Będzie to automatyczny, dwustanowiskowy nowoczesny szalet o długości 5 metrów, szerokości 2,6 m i wysokości do 3,5 m. Jak wynika ze specyfikacji, ma być wyjątkowo nowoczesny, wygodny i… sterowany komputerowo. Zostanie też przystosowany do potrzeb osób na wózkach, znajdzie się w nim także przewijak.
„Użyte materiały powinny być trwałe, odporne na długoletnią eksploatację i zmienne warunki pogodowe oraz odporne na akty wandalizmu” - czytamy w dokumentacji.

Ubikacja ma zostać wyposażona w automatykę, która będzie sterowała m.in. otwieraniem drzwi po wrzuceniu odpowiedniej kwoty; otwieraniem od wewnątrz za pomocą czujnika bezdotykowego oraz po upływie określonego czasu; awaryjnym otwieraniem drzwi po aktywowaniu przycisku pomocy.

Z kolei panel sterujący będzie miał: wrzutnik monet o nominałach 10 gr, 20 gr, 50 gr, 1 zł, 2 zł, 1 euro z możliwością dowolnego ustalenia wysokości opłaty za toaletę; funkcję ustawienia wejścia bezpłatnego; przycisk zwrotu monet z odpowiednim zasobnikiem;
blokadę wrzutnika w przypadku awarii ubikacji; wyświetlacz LCD z informacją o pozostałej do wrzucenia wartości monet; informację świetlną o stanie toalety: zajęta/wolna/awaria i kilka innych funkcji. Wszystko będzie opisane po polsku oraz po angielsku i niemiecku (albo w jednym z tych języków).

Podłoga toalety ma być podgrzewana; miski ustępowe będą z kwasoodpornej, nierdzewnej stali (i zabezpieczone przez wykręceniem /kradzieżą), a spłukiwanie za każdym razem nastąpi automatycznie, bezdotykowo, dzięki systemowi na podczerwień.
Ubikacje zostaną też wyposażone w automatyczne podajniki ciepłej wody, mydła i suszarkę do rąk - uruchomią się za pomocą czujników zbliżeniowych.

No i jeszcze jedna ciekawostka: wspomniana wcześniej podgrzewana podłoga sama się umyje! A to dzięki systemowi automatycznego ciśnieniowego mycia (dysze spłukujące zamontowane zostaną punktowo bezpośrednio w podłodze).
Na uwagę zasługują też wymagania co do wentylacji. Będą dwa systemy wymiany powietrza: mechaniczny i grawitacyjny. Zamontowany ma zostać także dyfuzor zapachów.
Co ważne, szalety zostaną wyposażone w czytelną instrukcję obsługi. Więc nawet osoby starsze albo mniej obyte z automatyką powinny swobodnie z nich korzystać.

Kto i za ile postawi toalety publiczne? Dowiemy się 25 maja - na ten dzień zaplanowano otwarcie ofert. Jeśli znajdą się firmy gotowe do wykonania inwestycji i przetarg uda się rozstrzygnąć, ubikacje powinny być gotowe 30 listopada.

Temat szaletów w Międzyrzeczu budzi spore emocje. Wyburzenie poprzednich ubikacji (stary, betonowy bunkier na skwerze koło ratusza) wywołało na naszym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny kilkudniową dyskusję. A informację o rozbiórce i zdjęcia z profesjonalnej demolki obejrzało ponad 20 tys. osób.
Choć niektórzy międzyrzeczanie kpili, że taki temat w ogóle kogoś interesuje... - Każdy sobie może kpić, do czasu, aż sam nie będzie musiał "na mieście" skorzystać z toalety - podsumowała takie komentarze jedna z Czytelniczek.