Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: nie będzie plaży przy Obrze. Firma budowlana chciała... za mało pieniędzy! [GALERIA]

Redakcja
Plaża miała powstać przy Obrze, między stadionem a mostem kolejowym.
Plaża miała powstać przy Obrze, między stadionem a mostem kolejowym. Tomasz Rusek/materiały urzędu
Przy Obrze, pomiędzy stadionem a mostem kolejowym, urzędnicy chcieli stworzyć miejską plażę, bez dostępu do wody. Był to pomysł z budżetu obywatelskiego. Jednak nic z tego nie wyjdzie.

Dlaczego? To ciekawe! Okazuje się, że plażę chciały wykonać trzy firmy. Urząd miał na ten cel 35 tys. zł, a przedsiębiorstwa zażądały odpowiednio: 101 tys. zł (Agencja Usługowa Stanisław Cap ze wsi Święty Wojciech), 72 tys. zł (firma Apis Polska) oraz 24,2 tys. zł.

Tę ostatnią ofertę złożyła spółka Comes. Dlaczego urzędnicy z automatu nie zlecili roboty tej ostatniej firmie? Okazuje się, że jej oferta - wyliczona grubo poniżej poziomu, jakiego oczekiwali urzędnicy - jest... zbyt atrakcyjna!

Rażąco niska cena

To nie żart! „Działając na podstawie prawa zamówień publicznych zamawiający zwrócił się do wykonawcy o udzielenie wyjaśnień, czy złożona oferta nie zawiera rażąco niskiej ceny w stosunku do przedmiotu zamówienia, ponieważ całkowita oferty jest niższa o co najmniej 30 proc. od średniej arytmetycznej cen wszystkich złożonych ofert. Złożone przez wykonawcę wyjaśnienia potwierdzają, że oferta zawiera rażąco niską cenę”.

Innymi słowy: atrakcyjna stawka najtańszej firmy była tak atrakcyjna, bo zawierała błędy, więc urząd postanowił nie przyjmować jej, bo oznaczałoby to później problemy z realizacją inwestycji. I dlatego oferta została odrzucona.
Z kolei kolejna najniższa stawka - czyli ponad 72 tys. zł - znacznie przekraczała możliwości urzędu. I dlatego cały przetarg na plażę został unieważniony.

Kontrowersyjny pomysł

Miejska plaża była pomysłem z budżetu obywatelskiego. Została zgłoszona przez mieszkańców w 2016 r. Początkowo miała powstać w innym miejscu - u ujścia Paklicy do Obry. Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wyraził jednak zgody na taką lokalizację, dlatego przeniesiono ją w okolice stadionu. Pomysł był taki, by wysypać tam czysty piach, ogarnąć okolicę, zamontować stoliki, ławki, a także leżaki (wandaloodporne, na stałe).

Jednak gdy opisaliśmy te plany, w internecie dosłownie zawrzało. Czytelnicy w większości byli przeciwni pomysłowi. Nazywali go marnowaniem pieniędzy, wskazywali, że są pilniejsze potrzeby. Wielu zarzucało urzędnikom „pomysły z kosmosu”, choć przecież propozycja stworzenia plaży padła ze strony mieszkańców!
Na dziś nie wiadomo czy i kiedy urzędnicy podejmą kolejną próbę wyboru wykonawcy inwestycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto