Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: koleeeeeejki przed sklepami. Będzie jeszcze gorzej?

Redakcja
Zakupy w międzyrzeckich marketach w dobie koronawirusa to nie jest prosta sprawa... Co będzie przed Wielkanocą?
Zakupy w międzyrzeckich marketach w dobie koronawirusa to nie jest prosta sprawa... Co będzie przed Wielkanocą? fot. najlepsi Czytelnicy na świecie
Zapytaliśmy Czytelników, jak wyglądają dziś zakupy w marketach. Nie ma zaskoczenia: nowe obostrzenia, związane z koronawirusem, bardzo je utrudniły.

Poniżej prezentujemy komentarze naszych Czytelników, w których opisują swoje obserwacje. Dziękujemy za każdy głos!

Małgorzata Sroka: Ciężko zrobić zakupy, trzeba odstać swoje. Najgorsze, jak stoi się kilkanaście minut i okazuje się, że nic z tego, bo wybija czas dla seniorów, wraca się do domu z niczym...

Michalina Ślusarek: Jedyny minus: nie da się sprawnie zrobić zakupów, jest dużo ciężej, niż wcześniej, gdy w środku mogło znajdować się 50 osób. Dodatkowym utrudnieniem są również godziny tylko dla seniorów. Seniorzy, niestety, i tak chodzą do sklepów cały dzień, dodatkowo wtedy wymuszając pierwszeństwo do kasy, bo dostali takie prawo, po zwróceniu uwagi, że są specjalne godziny, w których mogą spokojnie zrobić zakupy bez ludzi młodszych w sklepie, odpowiadają, że ich to nie obchodzi, bo „zawsze robiłam zakupy popołudniu i tego nie mam zamiaru zmieniać”. To jest jedyny i ogromny minus.
Ale przyznam, że mieszkańcy wzorowo utrzymują zalecaną odległość. Tutaj ogromy plus

Małgorzata Bździel: Zgadzam się z Panią w 100 proc. jeśli chodzi o seniorów. Nie wiem po co są dla nich te dwie godziny, skoro i tak latają cały dzień. Dziś rano przed 8.00 poszłam do Dino i oczywiście stałam na dworze, bo w środku kto? Seniorzy na spacerze. Człowiek się spieszy do pracy na drugą zmianę, a oni w najlepsze sobie spacerują. Masakra. Jak dla mnie to te dwie godziny są zbyteczne

Ryszard Kielar: Uważam, że te godziny dla seniorów to jest wielki absurd. Nie zgadzam się na TYLKO te dwie godziny, ja np. mogę iść do sklepu dopiero gdy podziałają leki, a to jest około 13.00, mąż też nie może iść, inwalida pierwszej grupy. I co wtedy?

Michalina Ślusarek: To błąd, że założyli, że dla seniorów godziny 10-12 będą super. Młodzi w większości myślą, że jak ktoś na emeryturze, to wstaje o 6-7 i że najlepiej by było wtedy dla nich zrobić godziny, z czym ja się osobiście nie zgadzam. Bo tak jak Pani napisała - czasem leki nie pozwolą wcześniej włączyć się do życia, czasem dochodzi też chroniczną bezsenność i taki senior, gdy zaśnie dopiero o 5 rano, to wstaje o 12. Jednak dobrym rozwiązaniem było, gdy w sklepie mogło przebywać 50 osób . Bez podziału na godziny dla seniorów i zakaz dla młodych. W przyszłym tygodniu serio będzie tragedia, znając zamiłowanie nasze do robienia zakupów na święta.

Klaudia Kononowicz: A kto w tym wszystkim myśli o nas, ciężarnych? Seniorzy seniorami, a kobiety ciężarne nie mają żadnych przywilejów.

Bronisław Kowalski: Dodatkowo starsi ludzie idą, aby się wygadać, szczególnie ekspedientce, a inni czekają na dworze. Dobrze choć, że ciepło się robi, nie będziemy marznąć. Ale również są strasznie gadatliwe ekspedientki, przykład - pewien sklep mięsny na Centrum- niepotrzebne dyskusje, gdy ludzie czekają na zewnątrz.

Mike Ehrmantraut: Uważam, że pracownicy aptek też powinni być objęci pierwszeństwem przy kasach. Pracują na pierwszej linii, bo w dobie zamkniętych przychodni to oni mają największą styczność z chorymi. Narażają zdrowie swoje i swoich rodzin i zauważam, że w tych wszystkich akcjach i podziękowaniach są jakby pomijani.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto