Międzyrzecz: kogo chcielibyście zobaczyć na Dniach Międzyrzecza w 2020 r.? [GALERIA]

Wychodzi na to, że absolutnie i bezdyskusyjnie najbardziej i oczekiwaną gwiazdą jest Dawid Podsiadło. 26-latek w ciągu ostatnich kilku lat wyrósł na megagwiazdę polskiej piosenki, jego płyty sprzedają się rewelacyjnie, a on sam w kilka godzin zapełnia największe sale koncertowe w Polsce.

Bardzo dużo wskazań było też na 29-latka Korteza. On - podobnie jak Podsiadło - wykonuje autorską muzykę, może nieco bardziej refleksyjną, ale doskonale sprawdzającą się podczas występów na żywo. Sporo głosów zebrał też król discopolo Zenek Martyniuk z zespołem Akcent, idol młodych Tymek (gra rap połączony z elektroniką), weteran polskiej rozrywki Krzysztof Krawczyk oraz rockowe zespoły Ira czy Video.

Marzenie nie do spełnienia
O koncertowe marzenia mieszkańców zapytaliśmy dlatego, że sam organizator Dni Międzyrzecza - Międzyrzecki Ośrodek Kultury - poprosił mieszkańców o podpowiedzi, kogo chcieliby zobaczyć na scenie w 2020 r. Dyr. MOK-u Ewelina Izydorczyk-Lewy zapoznała się z opiniami naszych czytelników i... studzi nieco emocje. - Na dziś nie ma żadnych szans na Dawida Podsiadło. On po prostu nie gra od pewnego czasu na podobnych imprezach. Sama byłabym pierwsza, by ściągnąć go do nas - zapewniła. Dodała jeszcze żartem, że jeśli ktokolwiek ma możliwość namówienia wokalisty na występ w Międzyrzeczu, to będzie stała podczas koncertu w pierwszym rzędzie.

A co z pozostałymi nazwiskami i nazwami zespołów? Dyr. Izydorczyk - Lewy zapewnia, że trwają pierwsze przymiarki, ale za wcześnie jest mówić czy i kto zagra w 2020 r. - Na pewno zależy nam na tym, by pojawił się wykonawca, którego chcą młodzi mieszkańcy. Ktoś, kogo być może ich rodzice i dziadkowie nawet nie znają - dodaje. Tak było w tym roku choćby z raperem B.R.O, którego pseudonim nic nie mówił dorosłym, a nastolatkowie bawili się na jego show kapitalnie.

Discopolo? Na dziś raczej nie
Wśród opinii naszych czytelników przewijały się jeszcze dwa postulaty: by główne koncerty przenieść na sobotę (w tym roku były w piątek) i żeby pojawiło się discopolo (w tym roku nie było żadnego takiego wykonawcy).
Co na to szefowa ośrodka kultury? Odpowiada, że na muzykę chodnikową na dziś nie ma raczej szans. - Choć zobaczymy, jakie będą trendy - zastrzega Ewelina Izydorczyk-Lewy. Za to co do przeniesienia gwiazd na sobotę jest na tak. Tłumaczy, że w tym roku główna gwiazda - Agnieszka Chylińska - grała w piątek, bo po prostu tylko w ten dzień miała wolny grafik, gdy podpisywano z nią umowę. - Szanujemy głosy mieszkańców i jeśli będzie to możliwe, nie widzę przeszkód, by w przyszłym roku największa gwiazda grała w sobotę - przyznaje.

Okazuje się też, że A. Chylińska w zasadzie „ustawiła” tegoroczną zabawę. Zgodziła się zagrać pod warunkiem, że nie będzie w dniu jej występu muzyki chodnikowej. I tak się stało. Efekt: na jej koncercie bawił się gigantyczny tłum.
Dyskusję na temat gwiazd na kolejnej miejskiej imprezie znajdziecie na naszych facebookowych profilach: miedzyrzecz.naszemiasto.pl oraz Głos Międzyrzecza i Skwierzyny.