Plaża miałaby powstać pomiędzy Obrą, mostem kolejowym, a stadionem. Dziś to zaniedbany teren, pełny krzaków, gdzie najczęściej przesiadują amatorzy taniego wina albo piwa. Byliśmy na miejscu. Jest tam pełno śmieci, śladów po imprezach i odchodów.
10 leżaków i piaskownica
Pomysł jest taki, by teren uporządkować, zadbać o zieleń, zamontować tutaj dziesięć leżaków (spokojnie, chodzi o trwałe leżaki odporne na wandali), ławki, oświetlenie, śmietniki oraz wielką piaskownicę i stworzyć miejsce, gdzie będzie się chciało wypoczywać. Oczywiście bez wchodzenia do rzeki - bo ma to być tylko plaża, nie kąpielisko.
To kolejne podejście do tej inwestycji. Poprzedni przetarg unieważniono kilka dni temu. Powodem była... zbyt niska stawka, jakiej zażądał najtańszy wykonawca. Urząd szacował, że plaża będzie kosztowała 35 tys. zł, a firma zawołała tylko 24 tys. zł. Okazało się, że w ofercie są błędy i dlatego stawka była tak niska. Przetarg trzeba było więc odwołać (kolejna oferta opiewała na astronomiczne 72 tys. zł). I dlatego ogłoszono kolejne postępowanie.
Na oferty ratusz czeka do 14 sierpnia.
Obywatelski pomysł
Pomysł urządzenia plaży nasi Czytelnicy mocno krytykują. Uważają, że 35 tys. zł można wydać na pilniejsze sprawy.
Jednak urzędnicy przypominają, że to sami mieszkańcy chcieli plaży. Taka propozycja była jedną z wygranych budżetu obywatelskiego w 2017 r. Dostała ponad 700 głosów.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?