Do ,,GL’’ zadzwoniła pani Ewa. Ma ponad 80 lat. Jest samotna i raczej nie może liczyć na pomoc znajomych. – Już wcześniej były problemy, kiedy chciałam się zarejestrować telefoniczne do lekarza w ,,Provicie’’ – mówi starsza pani. – Teraz jednak, kiedy doszły do obowiązków przychodni szczepienia to po prostu absolutnie nie można się dodzwonić.
Pani Ewa od poniedziałku bezskutecznie próbuje się dodzwonić do poradni. Nadaremno. Komputera, jak olbrzymia większość seniorów, nie ma. – No i co mam w tej sytuacji zrobić – pyta zrozpaczona kobieta.
Poradnia w Międzyrzeczu telefonicznie oblężona
Poradziliśmy, aby w tej sytuacji skorzystała z telefonu infolinii czyli 989 i ten sposób zarejestrowała się na szczepienie. Inna droga, to zgłoszenie osobiste, w przychodni. Jak jeszcze przed akcją szczepień tłumaczyła szefowa ,,Provity’’ doktor Kazimiera Odziomek, wystarczy, że pacjent przyniesie kartkę z deklaracją o tym, że chce poddać się szczepieniu. Do tego numer telefonu. I na miejscu uzyska odpowiednie informacje.
A problem z kontaktem telefonicznym z przychodnią? Jak tłumaczy lekarka, przychodnia jest oblężona jeżeli chodzi o osoby dzwoniące. Po chwili wyciąga z dokumentacji bilingi telefoniczne, a na wierzchu jest akurat ten z lipca ub.r. – Było lato, nie rejestrowaliśmy wtedy na szczepienia, a dzienna liczba połączeń w ciągu jednego dnia wyniosła ponad tysiąc – pokazuje lekarka. – Teraz jest ich o wiele, wiele więcej i pewnie nikt nie uwierzy, ale z tego co pamiętam, to grubo ponad dziesięć, prawie dwadzieścia tysięcy dziennie.
Przychodnia, bo tam się… przychodzi?
Personel ,,Provity’’ można zrozumieć, ale sytuacja, szczególnie w dobie szczepień przeciwko koronawirusowi, jest absolutnie wyjątkowa. I pacjenci narzekając (to delikatnie czasami powiedziane) mają swoją rację. A, to pewnik, bez pacjentów przychodni nie ma, no bo kto przyjdzie? Inna sprawa, że w Międzyrzeczu wielkiego wyboru poradni nie ma.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?