Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: dziewięć lat temu w mieście było wielkie święto

Redakcja
MOK obchodzi dzisiaj "małe" urodziny. Z tej okazji warto napisać więcej o... międzyrzeckich kinach. Niektórzy będą zaskoczeni!
MOK obchodzi dzisiaj "małe" urodziny. Z tej okazji warto napisać więcej o... międzyrzeckich kinach. Niektórzy będą zaskoczeni! skyline.org.pl/zbiory fundacji Między/arch. GL
Wiecie, że właśnie 25 marca, tyle że w 2011 r., po wielkim remoncie otwarty został Międzyrzecki Ośrodek Kultury? Mamy dla Was z tej okazji sporo ciekawych zdjęć i trochę ciekawostek, które zaskoczą młodszych międzyrzeczan

Wielkie otwarcie ośrodka w 2011 r. trwało kilka godzin. Można było zwiedzić wszystkie odremontowane wnętrza i - w końcu - przekonać się, jak ogląda się filmy w zmodernizowanym kinie, które od tamtej pory działało (i działa) w technologii 3D.

Tragedia była blisko

Trzeba dodać, że „remont” MOK-u tak naprawdę był wielką odbudową. W obiekcie w maju 2006 r. miała bowiem miejsce katastrofa budowlana. Naprawdę niewiele brakowało, by pochłonęła wiele ofiar. Około pół godziny przed tym, jak zawalił się dach, z budynku wyszły dzieci trenujące w miejscowym zespole tanecznym…

Tak pisaliśmy o tym zdarzeniu w GL: „Około 18.30 pan Stanisław, który mieszkał w służbowym lokalu w ośrodku kultury, usłyszał głośny huk. - Nie wiedziałem, co się dzieje. Wybiegłem na zewnątrz - opowiadał reporterowi chwilę po katastrofie. Z kolei kinooperator, który był w holu kina, o momencie zawalenia się dachu mówił nam tak: - Najpierw rozległ się trzask, jakby ktoś rozbił porcelanowe talerze, bardzo dużo talerzy. Później od strony widowni pojawiły się tumany kurzu. W pierwszej chwili myślałem, że to atak terrorystów – przyznawał”.

Zawaliła się część nad widownią kina. Policjanci szacowali, że runęło 400-500 mkw. stropu. Salę z 420 fotelami, zasypała ponadmetrowa warstwa belek i gruzu. Strażacy natychmiast przeszukali rumowisko kamerą termowizyjną. Na szczęście nie było żadnych ofiar.
Jednak potem - z powodu procedur (oględziny, praca biegłego, ekspertyzy) - aż do października 2006 r. gruz zalegał na miejscu katastrofy!
Odbudowa trwała w sumie kilka lat. A od czasu „nowego otwarcia”’ w 2011 r. MOK działa bez zakłóceń.

Dokąd na film?

Młodsi międzyrzeczanie mogą być zaskoczeni, gdy dowiedzą się, że kino w MOK-u wcale nie jest pierwszym w mieście. Ba! Nawet nie jest… drugim!
Doskonale przedstawiono to w 2018 r. podczas wystawy „Kino Między Rzekami”, którą przygotowała Fundacja Inicjatyw Społecznym „Między” wraz z SP6.

Pierwsze kino – „Świt” - mieściło się bowiem przy… Kaczym Dołku. Tak, tak, przy Kaczym Dołku, niedaleko mostu. Działało od 1945 r., a rozebrane zostało w 1973 r. Sala mieściła aż 448 osób.

W latach 50. uruchomione zostało kino w Obrzycach. Mieściło się na pierwszym piętrze w części administracyjnej. Filmy wyświetlano dla pacjentów (i pracowników) dwa razy w tygodniu. Działało do 1981 r. (potem reaktywowano je na krótko pod nazwą „Patra” w latach 1997 – 2002).

Z kolei przy Rynku, obok dzisiejszej karbówki, w latach 1967 – 1993, działało kino Piast. Formalnie było kinem wojskowym na 220 miejsc, ale „od początku było otwarte dla społeczności lokalnej” – czytamy w opracowaniu wystawy „Kino Między Rzekami”.

No i w końcu 22 lipca 1971 r. otwarte zostało kino „Świt” w budynku obecnego Międzyrzeckiego Ośrodka Kultury. Sala liczyła 430 miejsc siedzących. I była przystosowana nie tylko do wyświetlania filmów, ale też do organizacji przedstawień i masowych spotkań.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto