1 z 2
Następne
Międzyrzecz. Bezdomny ma żal do szpitala: "Nie chcieli mi pomóc"
Bezdomny w szpitalu
- Wypisali mnie dlatego, że nie byłem ubezpieczony. Lekarze powiedzieli mi to wprost. Gdyby nie pomoc lekarzy z przychodni oraz ludzi z opieki społecznej, jestem pewien, że dziś by mnie tu już nie było. Dla szpitala moje życie nie jest widocznie nic warte – mówi Ryszard Czekałowski.